opis Prezes PiS Jarosław Kaczyński z wizytą w Stargardzie i Szczecinie

J.Kaczyński-Stargard-Szczecin-spotkania Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński mówił podczas spotkania z mieszkańcami Stargardu w województwie zachodniopomorskim, że jego zdaniem przed Polską stoi obecnie problem „wielkiej walki z lewicą”. Prezes PiS podkreślił konieczność walki nie tylko z postkomunistyczną lewicą, która dopuszcza się zbrodni na Ukrainie, lecz także z lewicą działającą w Polsce. Jarosław Kaczyński ocenił, że ofensywa lewicy – zarówno tej ze wschodu, jak i zachodu – jest zagrożeniem dla wolności. Jego zdaniem lewica zachodnia, działająca też w Polsce, zagraża suwerenności naszego kraju stosując metody polityczne i gospodarcze. Jarosław Kaczyński podkreślił, że lewica dąży do tego, żeby Polska przestała być Polską. Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił również o tym, że jego partia stawia na duże inwestycje, które zapewnią rozwój naszego kraju. Jako jedną z nich wskazał farmę wiatrową na Bałtyku. ”Główny kapitał to będą dwie wielkie firmy państwowe – Orlen i PGE. To, co przedtem wydawało się niemożliwe, my zrobiliśmy i dzięki temu będziemy mieli znacznie taniej i więcej energii oraz nowych miejsc pracy. Będziemy również rozwijali się technologicznie” – tłumaczył prezes. Prezes Jarosław Kaczyński powiedział też, że w sprawie praworządności Polska konfrontuje się nie z Unią, a z Niemcami. Podkreślał, że naszemu zachodniemu sąsiadowi nie podoba sie to, że Polska staje się coraz silniejsza i coraz więcej znaczy na arenie międzynarodowej. Jak oceniał prezes PiS, pieniądze z KPO należą się Polsce, a blokowane są bez żadnej podstawy. Jak dodał, trzeba zerwać „maskę” w relacjach Polski z Unią Europejską. „Niemcy i Francja grają tam kluczową rolę narzucając poprzez Unię swoją wolę, a Polska jest dla nich przeszkodą. Chcą sobie Polskę podporządkować”- podkreślał Jarosław Kaczyński. Dodał, że nie można się na to zgodzić. Podkreślił, że najistotniejsze jest, by w Unii Europejskiej zaistniała jedność i suwerenność wszystkich narodów. Jarosław Kaczyński odniósł się również do odszkodowań od Niemiec za II wojnę światową. Podkreślił, że istotne jest, by zawalczyć o tę kwestię nie tylko ze względów materialnych. ”Oni zapłacili 70 państwom na świecie, a krajowi, któremu zrobili największe krzywdy nie zapłacili” – tłumaczył prezes. Jarosław Kaczyński powiedział też, że reforma spółdzielni jest konieczna, ale trudna. Jak tłumaczył, ze względów konstytucyjnych niemożliwe jest rozwiązanie spółdzielni, czy poddanie ich pełnemu nadzorowi państwa. ”Dzisiaj wadą spółdzielni jest to, że one same się nadzorują i tu jesteśmy w trudnej sytuacji, bo to właśnie jest istotą spółdzieczości” – dodał prezes. Jarosław Kaczyński dodał, że już raz przegrał walkę o reformę spółdzielni, w latach 2001-2005. Podczas spotkania z mieszkańcami Szczecina prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że przez całe dziesięciolecia polska świadomość narodowa była niszczona poprzez ”pedagogikę wstydu”. Prezes zaznaczył, że obecny rząd walczy z wciąż utrzymującym się w naszym kraju przekonaniem, że to Polacy ”wszędzie i wszystkiemu są winni”. Prezes Jarosław Kaczyński podkreślił, że obecny rząd stara się prowadzić politykę opartą na prawdzie. Dodał, że historia naszego kraju ma zarówno swoje lepsze i gorsze momenty. ”Jednak każdy normalny naród eksponuje te wielkie zdarzenia, a o słabych mówi mniej, chociaż nie powinien o nich zapominać – tłumaczył prezes. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński ocenił też, że powiedzenie „chcesz pokoju, szykuj wojnę” wciąż jest aktualne. Prezes PiS zaznaczył, że pokój w tej części Europy jest pokojem zbrojnym. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że rola Polski w obronie Ukrainy jest bardzo duża. ”Musimy mobilizować Europę, Stany Zjednoczone, cały uczciwy świat do obrony Ukrainy, do wsparcia finansowego i dyplomatycznego, do wsparcia w postaci broni, do tego, by sankcje wobec Rosji stały się wreszcie w pełni skuteczne” – tłumaczył prezes PiS. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zaapelował też do mieszkańców Szczecina o zaangażowanie się w korpus ochrony wyborów. Podkreślił, że miałby on działać już podczas najbliższych wyborów za rok. ”To musi być w skali kraju przynajmniej około 70 tysięcy ludzi, którzy będą pilnowali, żeby te wybory nie zostały sfałszowane. To jest przede wszystkim nacisk na samorządy” – tłumaczył prezes. Jarosław Kaczyński dodał, że jego parlamentarzyści postarają się o wprowadzenie zmian w prawie, dotyczących liczenia głosów w sposób transparentny tak, jak jest to w wielu krajach świata. „Wysypuje się z urny głosy, wszyscy stoją dookoła, wszystko jest mocno oświetlone, ktoś wylosowany bierze te głosy, otwiera i pokazuje, a sekretarz zapisuje. Wszyscy widzą na kogo ten głos padł” – tłumaczył. Prezes PiS dodał, że w każdym lokalu powinno być to nagrywane. Prezes PiS kontynuuję objazd po Pomorzu Zachodnim. Wczoraj był w Koszalinie i KołobrzeguIAR/Informacyjna Agencja Radiowa/d kjan/w dwi/

facebook
by e-smart.pl