O gospodarce wodnej na posiedzeniu prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich
rolnictwo-rybołówstwo-Ardanowski Polityce melioracyjnej oraz zarządzaniu akwenami śródlądowymi poświęcono posiedzenie prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich. Jej członkowie podkreślali, że zatrzymywanie wody opadowej na potrzeby własnych gospodarstw to wciąż nierozwiązany problem. Przewodniczący gremium, poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski podkreślał, że rolnicy maja problemy z otrzymaniem zgód na drobne inwestycje, takie jak zastawki wodne, czy studnie. „Była proponowana ustawa, która w tej materii upraszczała przepisy. Ona pozwalała budować niewielkie budowle, proste działania realizować jedynie przez zgłoszenie do Wód Polskich. Muszę powiedzieć to otwartym tekstem – napotykamy w tych kwestiach na opór. Zgłosimy resortom te problemy i całą problematykę możliwą do rozwiązania na poziomie ministerstwa rolnictwa” – podsumowywał. Ardanowski przypomniał, że wdrożenie skutecznych rozwiązań w obszarze gospodarki wodnej było 2 lata temu jednym z postulatów w kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy. Szef Rady zaapelował też o powstrzymywanie sporów kompetencyjnych między instytucjami czy resortami odpowiadającymi za politykę wodną. Wyjaśnił, że cierpią na tym potencjalni dzierżawcy akwenów. „Zgodnie z ustawą o rybołówstwie śródlądowym to ministerstwo rolnictwa odpowiada za wykorzystanie wód śródlądowych, zarówno płynących jak i stojących, do potrzeb szeroko rozumianej akwakultury. Także udostępniania tego rodzaju zbiorników do celów społecznych, choćby wędkowania, rekreacji. To jest przecież nasze wspólne narodowe dobro” – podkreślał poseł. Obecnie w Polsce udaje się zatrzymać około siedmiu procent wody opadowej. IAR / #Fedusio/i pcz/w kry