Niemcy wprowadzą rozszerzone kontrole na granicy z Polską i Czechami. Polska: To działanie „na pokaz
Niemcy – kontrola – granice Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser poinformowała, że wprowadzone zostaną rozszerzone kontrole na granicy z Polską i Czechami. Ma to ograniczyć możliwości przekraczania granic przez nielegalnych migrantów. Strona polska uważa, że to próba odwrócenia uwagi od problemów wewnętrznych Niemiec, gdzie wkrótce odbędą się wybory lokalne. . Jak napisano w oświadczeniu niemieckiego resortu spraw wewnętrznych, kontrole będą bardziej intensywne niż te wprowadzone w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Minister Nancy Faeser dodała, że niemiecka policja skupia obecnie duże wysiłki na ochronie obszaru przygranicznego. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk mówił dziś w Polskim Radiu 24, że wprowadzenie kontroli przez Niemcy na granicy z Polską i Czechami ma odwrócić uwagę od osób, które są odpowiedzialne za niekontrolowany napływ imigrantów. Jego zdaniem, to działanie „na pokaz”, które nie rozwiąże realnego problemu, do którego doprowadziła polityka ostatnich lat. Wspomniał m.in. o wyborach regionalnych. „To władze Niemiec doprowadziły do tego, że u nich znalazło się prawie 2 miliony nielegalnych imigrantów. I to ciąży na systemie zabezpieczenia społecznego, zdrowotnego zarówno landów, jak i rządu federalnego” – dodał gość Polskiego Radia 24. Zbigniew Kuźmiuk przypomniał, że podobne kontrole Niemcy wprowadził już na granicy z Austrią. Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek mówił rano w TVP1, że nie wie dokładnie, jakimi motywami kieruje się strona niemiecka. Odnosząc się do wiecu SPD w Norymberdze, na którym kanclerz Olaf Scholz mówił o polskim systemie wizowym w kontekście tzw. afery migracyjnej i apelował o wyjaśnienie ewentualnych nieprawidłowości w wydawaniu wiz przez Polskę, Bochenek przypomniał, że sprawa dotyczy wyłącznie 268 wniosków wizowych, z czego zasadnicza część została odrzucona. „To oznacza, że te osoby nigdy nie wjechały do Polski, nie otrzymały wizy” – mówił. „Pan kanclerz Scholz próbuje odwrócić uwagę od tego, co się dzieje w Niemczech, bo to Niemcy dzisiaj mają gigantyczny problem z nielegalną migracją. W Niemczech również toczą się różnego rodzaju wybory, tam bardzo wzmacnia się skrajna prawica – partia AfD – to jest partia totalnie antyimigrancka. Dzisiaj doskonale widzimy, jak sondaże Scholza spadają, a AfD idzie w górę w związku z tym Scholz – w jakiś sposób chcąc się wbić w elektorat AfD – próbuje wrzucać narrację niby-migrancką” – ocenił. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/IAR zbiorcza/ w dyd