Niemcy: kanclerz Olaf Scholz odwiedził zalane tereny w Saksonii-Anhalcie

Niemcy – deszcz – powódź – Olaf Scholz Niemcy nadal walczą ze skutkami intensywnych opadów deszczu w Dolnej Saksonii oraz Saksonii-Anhalcie. Kanclerz Olaf Scholz po raz drugi odwiedził obszary dotknięte powodzią. Podziękował służbom ratowniczym i obiecał wsparcie od rządu. Tym razem Olaf Scholz odwiedził zalane tereny wschodnioniemieckiego regionu Vorharz, w którym wylewająca rzeka Helme zagraża miejscowościom. W kilku z nich zamknięto szkoły. „Dziękuję wszystkim za to niezwykłe zaangażowanie. Tutaj pomagają nie tylko fachowcy, ale niemalże wszyscy mieszkańcy zagrożonych okolic” – dodał. Kanclerzowi towarzyszyli minister środowiska Steffi Lemke i premier Saksonii-Anhaltu Reiner Haseloff. Wskutek intensywnych opadów i silnego wiatru ucierpiały też inne części kraju. W Turyngii rzeka Leine wylała z brzegów, a w Nadrenii-Palatynacie przelał się zbiornik retencyjny. Sytuacja pozostaje krytyczna także w Dolnej Saksonii, gdzie deszcz rozmiękczył wały przeciwpowodziowe. Nie tylko tam zaczyna brakować worków. Pogarsza się też sytuacja we wschodniej części Bawarii. Według Niemieckiej Służby Meteorologicznej dotąd nic nie wskazuje na poprawę sytuacji. Ulewne deszcze w zalanych falą regionach mają się utrzymać do soboty.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Wojciech#Osiński/Berlin/w hm

facebook
by e-smart.pl