Niemcy: gabinet lekarski tylko dla niemieckojęzycznych
Niemcy – zdrowie – imigracja „W naszym gabinecie mówimy tylko po niemiecku” – ten napis sprzed wejścia do poradni lekarza rodzinnego niedaleko Stuttgartu wywołał w Niemczech gorącą dyskusję. Pojawiły się zarzuty o rasizm, zdecydowanie odpierane przez medyka. Doktor Ulrich Kuhn wywiesił napis z myślą o pacjentach z Kirchheim unter Teck i okolic. Emocje wzbudził w całym kraju. Lekarz zastrzegł, że w przypadku nieskutecznej komunikacji z powodu braku znajomości języka niemieckiego i tłumacza, porady nie będą udzielane. Niemiecki internet zalała fala zarzutów o dyskryminację, a nawet rasizm. Medyk twierdzi jednak, że chce w ten sposób dbać o pacjentów. Kiedy nie można poznać wszystkich objawów, stwierdzonych alergii i przyjmowanych wcześniej leków, trudno postawić diagnozę i zapewnić bezpieczną listę medykamentów. Jak twierdzi doktor z Badenii Wirtembergii, większość pacjentów przyjęła to ze zrozumieniem, a obcojęzyczni rodzice chorych dzieci teraz często pojawiają się z tłumaczem. Po stronie Ulricha Kuhna stają też inni lekarze, zgadzając się z jego argumentami. Sformułowanie „Mówimy tylko po niemiecku” może budzić skojarzenia z okresem władzy nazistów, jednak wyjaśnienie komunikatu rozwiewa wątpliwości co do intencji lekarza. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam #Górczewski/i rr/w OK