Mamo! Tato! Wyprowadzam się!

Dominika Wielkiewicz




Ten dzień kiedyś nastąpi. Prędzej czy później obudzimy się i zobaczymy, że nasze małe dziecko już nie jest takie małe. Słodki pędraczek zamienił się w dwumetrowego mężczyznę i któregoś pięknego poranka oznajmia nam, że się wyprowadza… I choć wcześniej nierzadko snuliśmy plany na ten czas, kiedy nie będziemy musieli się zajmować dzieckiem, to jednak ta wiadomość jest często wielkim zaskoczeniem dla rodzica i powoduje pewien specyficzny problem, który psychologia określa syndromem pustego gniazda.  

Trzeba odnaleźć się w nowej rzeczywistości, w tej ciszy i wolnej przestrzeni, która teraz nastanie. Czy jest zatem szansa, aby w tej sytuacji nie zatracić się w tęsknocie i smutku za dzieckiem, zapominając o partnerze i życiu, które nadal trwa? A może wyprowadzka dziecka, to szansa dla małżeństwa, aby się umocnić w relacji i skupić w końcu na sobie?

walizka

Syndrom pustego gniazda objawia się wieloma trudnymi uczuciami, takimi jak lęk, pustka, samotność, zagubienie, niezrozumienie czy nostalgia. Początkowo trudno jest konstruktywnie spożytkować czas, bo syn czy córka o siedemnastej nie zjedzą obiadu ani nie ucieszą się na widok domowej szarlotki bez okazji…

Choć w pierwszych chwilach to niełatwe, lekarstwem może się okazać zajęcie się rzeczami, które kiedyś sprawiały nam dużo przyjemności, a na które nie mieliśmy czasu. Możemy przypomnieć sobie nasze pasje, zainteresowania oraz talenty i odkrywać je na nowo. Zajęcie się swoimi dawnymi pasjami, to także kontakt z innymi ludźmi, co pozwala nie myśleć o pustym mieszkaniu i swoim smutku. Przebywanie w towarzystwie może mieć także moc terapeutyczną, ponieważ może się okazać, że nie tylko my borykamy się z wyprowadzką dziecka i dzięki temu możemy dzielić się doświadczeniami, radami, uczuciami. W grupie ból staje się mniejszy, a przede wszystkim mamy okazję, aby wyrzucić go z siebie.

Czas bez dziecka może być doskonałą formą poznania na nowo partnera. To najlepszy moment, aby przypomnieć sobie, co mnie w drugiej osobie pociągało, czym przykuła moją uwagę, jakie były najpiękniejsze wspólne chwile. Choć początkowo brzmi to niedorzecznie, wyprowadzka jest szansą na powtórne zakochanie się i wzmocnienie więzi poprzez wspólne działania, takie jak podróże do wymarzonych miejsc, wyjścia do kina, na kolacje czy spacery późnym wieczorem albo po prostu oglądanie filmów cały dzień w piżamie.

Ważne, aby nie zamykać się w swoim bólu i tęsknocie, ale rozmawiać, słuchać i wzajemnie się wspierać. Rozmowa współmałżonków pozwala wyrzucić z siebie wszystkie emocje, ale też dojrzeć uczucia drugiej strony. Zawsze warto razem spojrzeć na pozytywny aspekt nowej sytuacji. Bo niewątpliwie pozytywy są, tylko nie zawsze chcemy je dostrzec.

Choć ból rozdziera nam serce, cieszmy się z naszym dzieckiem, które staje się samodzielne i jest szczęśliwe, a to oznacza, że wychowaliśmy je na samodzielnego dorosłego człowieka. Pamiętajmy, że ono nie opuszcza nas jako rodziców, ale mury domu, jaki mu stworzyliśmy. Kiedy uporamy się z największą falą smutku, możemy zobaczyć i spróbować rzeczy nowych, na które kiedyś nie mieliśmy odwagi i/lub czasu. Jednym słowem, możemy zająć się sobą, naszym zdrowiem, samopoczuciem, możemy dostrzec nasze potrzeby i zadbać o siebie choćby poprzez sport czy zmianę diety, gotując tylko to, co nam odpowiada. Dzięki temu możemy odkryć w sobie pokłady energii i zdolności o jakich wcześniej nam się nie śniło, a do tego możemy naprawdę przeżyć swoisty romans z własnym partnerem!

A jeśli za kilkanaście lat będzie głośno o pewnej seniorce, która została mistrzynią Europy (albo i świata!) w nordic walking, będzie to oznaczało, że moje dziecko spakowało walizkę i ruszyło w świat…


Autorka jest pedagogiem resocjalizacyjnym oraz opiekuńczo-wychowawczym, bajkoterapeutką, muzykoterapeutką, trenerką umiejętności społecznych. Zajmuje się również tematyką autoagresji i samobójstw wśród dzieci i młodzieży, a także profilaktyką zachowań autodestrukcyjnych oraz szkoleniem dorosłych w tym zakresie.

Zdjęcie ilustracyjne/Pexels.com

 

 

 

pfr nowy
facebook
by e-smart.pl