Krewne papieża wspominają Franciszka

papież-wspomnienia-krewne Pełne wspomnień o papieżu Franciszku włoskie media dotarły do jego krewnych: siostry z Argentyny i kuzynki z włoskiego Piemontu. „Byliśmy ubodzy, ale żyliśmy z godnością” – wspomina dom rodzinny ostatnia żyjąca z pięciorga rodzeństwa Bergogliów – Maria Elena Bergoglio. Młodsza od papieża o 12 lat siostra nadała jego imię swojemu synowi. Wspomina, że po śmierci ojca Maria Bergoglia to Jorge pełnił rolę głowy rodziny, a także jej przyjaciela. „Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek zdenerwował mojego tatę lub mamę” – podkreśla. W rozmowach z dziennikarzami nakreśliła portret rodziny o włoskich korzeniach, przywiązanej do tradycji i świętości niedzieli – na mszy i przy wspólnym stole. Opisała papieża jako bardzo troskliwego. „Po udarze, który mnie spotkał, dzwonił do mnie codziennie, aż do czasu, kiedy wyzdrowiałam”- wspomina. Trudne chwile Franciszek starał się łagodzić humorem – podkreśla jego dziewięćdziesięcioczteroletnia kuzynka z Piemontu Carla Rabezzana, z którą papież świętował jej dziewięćdziesiąte urodziny i która kilka dni przed jego śmiercią rozmawiała z nim przez telefon. „Powiedziałam mu, że złamałam nogę, a on na to: dzięki Bogu, że nie rozbiłaś sobie głowy”. Ojciec papieża, Mario, urodził się w Turynie. Jako dwudziestolatek wyemigrował z rodziną do Argentyny. Papież był dumny ze swoich włoskich korzeni.Informacyjna Agencja Radiowa/Rzym/ #Urszula Rzepczak/w hm

facebook
by e-smart.pl