Koniec kampanii wyborczej na Słowacji

Słowacja – wybory – kampania Kończy się kampania przed wyborami parlamentarnymi na Słowacji. Od północy, aż do zakończenia głosowania, obowiązywać będzie cisza wyborcza. Przedterminowe wybory do słowackiej Rady Narodowej odbędą się w sobotę. Ostatnie sondaże wskazują na zwycięstwo partii Smer byłego trzykrotnego premiera Roberta Ficy. Ugrupowanie, które nie wyklucza koalicji z prawicowymi radykałami i zapowiada koniec wojskowej pomocy dla Ukrainy, może liczyć na około 20 procent poparcia. Tuż za nim plasuje się liberalna i prozachodnia partia Postępowa Słowacja, kierowana przez wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego Michala Šimečkę. Socjolog Miloslav Bahna ze Słowackiej Akademii Nauk powiedział w rozmowie z Polskim Radiem, że w trakcie kończącej się kampanii nastąpił jasny podział na dwa obozy, co nie było normą we wcześniejszych wyborach. „Poprzednio reprezentantem mniej prozachodniego, a bardziej konserwatywno-socjalnego obozu był Smer i to się nie zmieniło. Natomiast jedną partię o silnym poparciu zyskał teraz także miejski obóz liberalny. Ta część politycznego spektrum była w poprzednich wyborach bardziej podzielona” – zauważył socjolog. Za przełomowe w kampanii, Miloslav Bahna uznał dwa wydarzenia. Pierwszym z nich było objęcie pozycji lidera sondaży przez Smer Roberta Ficy. Nastąpiło to po długiej dominacji partii Hlas złożonej z posłów, którzy opuścili Smer po ostatnich wyborach. „Odtąd to Fico decydował o dynamice kampanii” – ocenił Bahna. Drugim ważnym wydarzeniem była według socjologa szarpanina z udziałem byłego premiera Igora Matoviča i byłego ministra spraw wewnętrznych Roberta Kaliniaka. Ten pierwszy zakłócił konferencję prasową Smeru, czym sprowokował politycznego konkurenta. „Do tego moment wydawało się, że kampania niczym nas nie zaskoczy. Ostatnie sondaże wskazują, że potyczka pomogła Matovičowi zaistnieć w kampanii i częściowo odbudować poparcie, dzięki któremu może dostać się do parlamentu” – powiedział korespondentowi Polskiego Radia Miloslav Bahna. Badania wskazują, że nawet jedna trzecia Słowaków nie zdecydowała jeszcze, na kogo odda w sobotę swój głos. Liderzy najsilniejszych partii będą mieli szansę przekonać do siebie niezdecydowanych w ostatniej debacie wyborczej, którą przeprowadzi wieczorem publiczna telewizja. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Wojciech Stobba/Bratysława/i kk/w dwi/

facebook
by e-smart.pl