Jan Józef Kasprzyk o Święcie Niepodległości
Jan Józef Kasprzyk – Święto Niepodległości 11 listopada – Święto Niepodległości – to dzień, który powinien łączyć wszystkich Polaków – podkreśla szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk. 105 lat temu Polska odzyskała niepodległość. Nasz kraj po 123 latach niewoli, w wyniku klęski zaborców, mógł w 1918 roku – po zakończeniu pierwszej wojny światowej – powrócić na mapy świata. Jan Józef Kasprzyk przypomina, że architektów niepodległości było kilku, różniło ich bardzo wiele, ale łączyła wspólna idea wolnej i niepodległej Polski. „Wymieniamy ojców niepodległości: Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego, Wincentego Witosa, Ignacego Daszyńskiego, Ignacego Paderewskiego, Wojciecha Korfantego – to są ludzie, których dzieliło bardzo wiele, ale łączyła miłość do Polski. To było coś, co stanowiło dla nich wspólny mianownik, potrafili się porozumieć dla dobra wspólnoty, jaką jest naród i państwo. Szczególnie wyraźnie widać to było w czasie największego zagrożenia na progu niepodległości – wojny polsko-bolszewickiej – wtedy powstał rząd jedności narodowej” – mówi szef UdsKiOR. 11 listopada – dzień, w którym obchodzimy Święto Niepodległości – to data symboliczna, podpisania kapitulacji przez Niemcy, zakończenia pierwszej wojny światowej. Jan Józef Kasprzyk przypomina, że w II Rzeczypospolitej długo toczył się spór dotyczący ustanowienia daty Święta Niepodległości. „Trzeba było przyjąć jakąś datę, od której liczymy bieg niepodległego państwa polskiego. Dla socjalistów 7 listopada był tą datą, bo to dzień tworzenia rządu Ignacego Daszyńskiego, dla Piłsudczyków 11 listopada, bo wtedy Józef Piłsudski objął władzę nad wojskiem, dla obozu narodowego tą datą jest rocznica podpisania Traktatu Wersalskiego. Ale wreszcie pod koniec już II Rzeczpospolitej w 1937 roku ustanowiono święto niepodległości na 11 listopada” – dodaje. Formalnie Święto Niepodległości 11 listopada w formie święta państwowego w II Rzeczypospolitej obchodzono tylko raz w 1938 roku. Mimo to – podkreśla Jan Józef Kasprzyk – ta data stała się dla Polaków, którzy doświadczyli drugiej wojny światowej i zniewolenia komunistycznego, wyjątkowo ważna. „Tak głęboko weszła w umysł Polski i tak głęboko zakorzeniła się w naszym kodzie kulturowym, że nie można sobie wyobrazić daty innej. To jest data, która powinna nas łączyć, to jest data, w której myślimy o Polsce jako o wspólnocie ludzi wolnych, niepodległych, suwerennych, bo niepodległość – i warto to przypominać nie tylko 11 listopada – to jest najpiękniejszy stan, jaki można sobie wymarzyć, jaki dawany jest ludziom, narodom i państwom” – podkreśla szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Dziś w całej Polsce będą się odbywać uroczystości z okazji 105. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. W Warszawie obchody rozpoczną się o 8:20, kiedy prezydent Andrzej Duda złoży kwiaty przy pomnikach Ojców Niepodległości. Później w Belwederze odbędzie się uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych, zaś w południe na placu Piłsudskiego zaplanowano główne uroczystości z okazji Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli najwyższych władz.Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/ #Banach/w hm