Holenderskie akta nazistowskich kolaborantów dostępne online
Holandia-naziści-akta Holenderskie akta wojenne osób podejrzanych o kolaborację z Niemcami będzie można przeglądać cyfrowo. Jest to możliwe dzięki projektowi “Wojna w sądach”. Na liście osób, wobec których po wojnie wszczęto postępowanie, znajduje się 425 tysięcy nazwisk. Tylko jedna piąta spraw miała swój finał w sądzie. Na liście znajduje się nazwisko ojca pana Joosta. W rozmowie z Polskim Radiem mówił o zaskoczeniu i niedowierzaniu, gdy dowiedział się o tym na swoje 80-urodziny. ” To nie może być prawda. Dlaczego jego nazwisko znalazło się na liście? On był po właściwej stronie podczas wojny, nie po stronie Niemców. Na codzień katolik, nie mogę uwierzyć, że uczestniczył w zbrodniach popełnianych przez reżim. Był kochanym człowiekiem, dobrym katolikiem, który handlował z Indonezją i szybko stał się bogaty”.- opowiadał o swoim ojcu. Od wtorku akta bedzie można przeglądać na 5 komputerach w Archiwum Państwowym w Hadze. Będzie to dużo łatwiejsze niż czytanie starych, wybrakowanych, ręcznie pisanych akt. Na razie urząd zeskanował 11 milionów z nich, docelowo ma ich być 32 miliony. Projekt budził wiele kontrowersji. Rodziny osób podejrzanych o kolaborację obawiają się, że ujawnienie takich informacji może wywołać problemy rodzinne i sąsiedzkie. Pan Joost uważa, że dobrze jest znać prawdę. „Nadal jest wielu potomków, którzy zawsze mieli podejrzenia, że coś podobnego miało miejsce wrodzinie. Otwarcie akt jest dobre. Ten kto nie chce wiedzieć, nie muszi sprawdzać. Ten kto chce może się zkonfrontować z przeszłoscią. Podążać za pytaniem: jak to właściwie było?” – powidział pan Joost. Początkowo planowano powszechne udostępnie akt online, tak aby każdy mógł je przeglądac w domu. Ze względu na ochronę danych osobowych plany zmieniono i dokumenty można przeglądać jedynie w urzędzie. Nie można też robić zdjęć czytanych akt. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Katarzyna #VanRooijen/w to/