Grenada: przywódcy UE po dyskusji na temat strategii na rozszerzenia, teraz migracja

Grenada-UE-migracja-rozszerzenie Unijni przywódcy na szczycie w Grenadzie już po dyskusji na temat strategii Wspólnoty na przyszłość i ewentualnego rozszerzenia. Teraz przyszedł czas na dyskusję o polityce migracyjnej, którą krytykuje Polska. Chodzi o negocjowany pakt migracyjny przewidujący obowiązkową solidarność i albo kraj przyjmie migrantów, albo będzie musiał płacić około 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę. Premier Mateusz Morawiecki potwierdził w Grenadzie sprzeciw wobec paktu migracyjnego. „Polska zdecydowanie odrzuca to ze względu przede wszystkim na bezpieczeństwo naszego kraju” – podkreślił szef polskiego rządu. Polska uważa, że pakt migracyjny będzie napędzał nielegalną migrację. Krytykuje też sposób prac nad paktem – rezygnację z jednomyślności i głosowanie większościowe. Negatywnie ocenił to także premier Węgier Viktor Orban nawiązując do niedawnej decyzji ambasadorów unijnych krajów i zgody na negocjacje z Europarlamentem w sprawie paktu mimo sprzeciwu Warszawy i Budapesztu. „Po tym, co się stało, nie ma szans na kompromis i porozumienie w sprawie migracji. Bo prawnie dokonano na nas gwałtu” – dodał szef węgierskiego rządu. Wpisania jednomyślności do deklaracji na szczycie w Grenadzie, w akapicie dotyczącym migracji, domagała się Polska. Ale w najnowszym projekcie takich zapisów nie ma. Uwzględniony został natomiast inny postulat Polski. Mowa jest o wojnie hybrydowej w odniesieniu do instrumentalnego wykorzystywania migrantów.IAR/Beata Płomecka/Grenada/i mg/w hm

facebook
by e-smart.pl