„Głos Szczeciński”: P. Szymańczyk: puzzle A. Mleczki są elementem pedagogiki wstydu

„Głos Szczeciński” – P. Szymańczyk – Polska – puzzle – A. Mleczko – pedagogika wstydu – patriotyzm Redaktor naczelny dziennika regionalnego „Głos Szczeciński” Przemysław Szymańczyk nazwał puzzle z rysunkami Andrzeja Mleczki „kolejnym dowodem uprawiania przez polskie elity liberalno-lewicowe pedagogiki wstydu”. Układankę sprzedaje w swoich sklepach w Polsce między innymi jedna z niemieckich sieci handlowych. Przemysław Szymańczyk powiedział, że rysunki krakowskiego satyryka pt. „A to Polska właśnie” pokazują Polskę – w duchu pedagogiki wstydu – „jako kraj nienormalny, skaleczony i nas Polaków w ten sam sposób”. Jako przykład pedagogiki wstydu wskazał znajdującą się na rysunku krowę, która została podpisana jako „krowa patriotka”. „Je trawę, jednocześnie nucąc „Póki my żujemy” i wypróżniając się” – opisał dziennikarz. „Jest to nawiązanie wprost do hymnu narodowego. Wydaje mi się, że jest przekroczenie wszelkich granic – nie tylko dobrego smaku, ale także kwestii związanych z godnością nas jako Polaków” – podkreślił. Redaktor naczelny „Głosu Szczecińskiego” przypomniał, że Polska ma zarówno w swojej historii najnowszej jak i całej wcześniejszej, tysiącletniej wiele powodów do dumy. „Zdaje mi się, że znalazłoby się parę takich faktów z historii, które stworzyłyby zupełnie inny obraz Polski niż ten przedstawiony w tych puzzlach” – podkreślił dziennikarz.Przemysław Szymańczyk zwrócił uwagę na oddziaływanie puzzli na młode pokolenie. Dodał, że redakcję „Głosu Szczecińskiego” w sprawie puzzli zaalarmował czytelnik, którego dziecko zaczęło pytać o wulgaryzmy, które przeczytało na obrazku układanki w sklepie. Przemysław Szymańczyk zauważył, że produkt przeznaczony jest dla dzieci od 3 lat – można zatem wnioskować, że zakupi go też „młodzież rozumiana jako kilku- i kilkunastoletnie dzieci i dzieciaki”. Dziennikarz postawił w związku z tym pytanie, czy taki obraz Polski, jaki ukazują puzzle, „kształtuje nam nowego Polaka jako patriotę, jako Polaka który jest dumny ze swojego kraju, czy wręcz przeciwnie – replikuje te elity, które właśnie taką opinię o Polsce wtłaczają nam od wielu lat”. Szef „Głosu Szczecińskiego” wyraził ubolewanie, że kreowany, wykoślawiony obraz Polski nie budzi powszechnego oburzenia. Z pytaniami dotyczącymi układanki dziennikarze „Głosu Szczecińskiego” zwrócili się do oferującej ją w sprzedaży sieci Lidl. „Na nasze pytania – w tym to, czy podobne puzzle, ale przedstawiające w takim samym krzywym świetle Niemcy i Niemców, są oferowane w niemieckich sklepach Lidla – otrzymaliśmy odpowiedź od zespołu prasowego niemieckiej sieci” – pisze dziennik. „Jesteśmy siecią neutralną światopoglądowo. Cenimy różnorodność i szanujemy wszystkich naszych klientów – każdy jest dla nas tak samo ważny. Kreacja graficzna na puzzlach „A to Polska właśnie” nie jest oficjalnym stanowiskiem firmy, a wyłącznie satyrą stworzoną przez rysownika Andrzeja Mleczkę. (…) Puzzle „A to właśnie Polska” są dostępne od kilku lat na rynku, znajdują się w ofercie różnych sieci sklepów oraz zajmują wysokie miejsca w rankingach popularności tego typu produktów wśród klientów” – napisała w odpowiedzi „Głosowi Szczecińskiemu” Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/gs24.pl/d jl/w dyd

facebook
by e-smart.pl