Francja ma nowy rząd

Francja – rząd – powołanie Francja ma nowy rząd. Polityczne negocjacje w tej sprawie trwały od lipcowych wyborów parlamentarnych – przegranych przez rządzącą od siedmiu lat koalicję prezydenta Macrona. Centryści pozostają jednak przy władzy, dzięki sojuszowi z konserwatystami, którzy mają teraz swojego premiera – Michela Barniera. Rządzący do tej pory makroniści otrzymali 13 resortów, a konserwatyści – 5. Z poprzedniej ekipy swoje stanowiska zachowali tylko minister obrony Sébastien Lecornu i minister kultury Rachida Dati. Centryści pokierują między innymi resortami pracy, zdrowia, edukacji i gospodarki. W ich rękach pozostaje też MSZ, na czele którego stanie Jean-Noël Barrot, dotychczasowy wiceminister do spraw europejskich. Konserwatyści przejmują 5 resortów, w tym MSW, a jego szefem zostanie lider prawicowego skrzydła Republikanów Bruno Retailleau. Niespodzianką jest wejście do rządu byłego socjalisty Didiera Migaud, który przejmuję tekę ministra sprawiedliwości. Ma to być gest w kierunku lewicy – pierwszej siły w izbie deputowanych. Komentatorzy mówią, że jest to najbardziej prawicowa Rada Ministrów od 2012 roku – czyli od czasów prezydenta Sarkozy’ego, ale też najbardziej chwiejny rząd w historii powojennej Francji. Jego losy są uzależnione od narodowców, którzy w każdej chwili może połączyć siły z lewicą w parlamencie i go obalić. Datę expose premiera Barniera wyznaczono na 1 października. IAR / Informacyjna Agencja Radiowa / Stefan Foltzer/w to/

facebook
by e-smart.pl