Festiwal w Cannes na półmetku
Cannes – festiwal – filmy Festiwal w Cannes już na półmetku. Na razie nie ma zdecydowanego faworyta do Złotej Palmy, ale nie brakuje wydarzeń, które zapiszą się w historii tej imprezy. Laureatów poznamy w przyszłą sobotę. Francuska prasa zachwyca się hiszpańsko-francuskim filmem drogi „Sirat” Olivera Laxe’a. W zagranicznych rankingach dominują dwa dramaty historyczne: „Sound of falling” ukazujący losy niemieckich kobiet w XX wieku i opowiadający o stalinowskich czystkach „Two prosecutors” ukraińskiego reżysera Sergieja Łoźnicy. Nie był to jedyny ukraiński akcent w Cannes: na czerwonym dywanie pojawili się ukraińscy żołnierze, zaproszeni do Francji przez lidera zespołu U2 Bono. Kanneńską publiczności zaskoczył też występ orkiestry, która zagrała na żywo muzykę filmu „Mission: Impossible” przed premierą ostatniej części sagi z Tomem Cruisem. Po trzech dekadach amerykański gwiazdor pożegnał się z rolą agenta Ethana Hunta. Do historii Cannes przejdą też dwa wydarzenia z inauguracyjnej gali: honorowa Złota Palma dla Roberta De Niro i występ Quentina Tarantino, który otworzył festiwal okrzykiem. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Stefan Foltzer/w dyd