„Dobrzy nieznajomi” filmem roku Guardiana; na liście polskie akcenty
film – podsumowanie roku – Guardian „Dobrzy nieznajomi” to film roku według Guardiana. Oprócz filmu Andrew Haigha z Andrew Scottem i Paulem Mescalem na liście znalazły się też polskie akcenty: „Strefa interesów” i „Zielona granica”. „Tajemniczy, piękny i sentymentalny” – tak Guardian opisuje „Dobrych nieznajomych” – delikatną opowieść o stracie i oswajaniu przeszłości. Adam, mężczyzna w średnim wieku, przyjeżdża do rodzinnego domu, w którym znajduje rodziców – takich, jakich ich zapamiętał przed trzydziestoma laty, gdy umarli. W tle – rodzący się romans z sąsiadem, Harrym. O romansie w jesieni życia opowiada z kolei „Moje Ulubione Ciasto”. „Uroczy film” – twierdzi Guardian. Z tą oceną nie zgadza się najwyraźniej reżim w Teheranie, który robił, co mógł, by film nie został pokazany. Historia Mahin i Farmarza rozgrywa się bowiem na tle surowych zasad narzucanych przez Republikę Islamską. Trzecia pozycja w zestawieniu to „Strefa interesów” luźno oparta na powieści Martina Amisa. „Film o banalności złą z doskonałą muzyką” – tak obraz Jonathana Glazera podsumowuje filmowy krytyk gazety Peter Bradshaw. To koprodukcja brytyjsko-polsko-amerykańska. „Uderzenie w splot słoneczny” – tak pisze z kolei Peter Bradshaw o sile „Zielonej granicy” Agnieszki Holland, która zabiera widza na pogranicze polsko-białoruskie. To pozycja dwudziesta. Na liście są też jeszcze między innymi: rozgrywające się w Indiach „Wszystkie odcienie światła”, „Anora” Seana Bakera, włosko-francusko-szwajcarsko-turecka „La Chimera” i steampunkowe „Biedne istoty”.Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/w hm