Części chińskiej rakiety Jielong spłonęły w atmosferze nad Pacyfikiem
POLSA – Kosmos – rakieta – Chiny – ostrzeżenie Części chińskiej rakiety Jielong spłonęły w ziemskiej atmosferze, gdy znajdowały się nad Pacyfikiem. Wcześniej Polska Agencja Kosmiczna informowała, że zgodnie z obliczeniami elementy rakiety w momencie spalania w ogóle nie powinny znajdować się nad Polską, jednak ryzyka ich upadku na terytorium naszego kraju nie dało się w pełni wykluczyć. Jak powiedział Polskiemu Radiu prezes Polskiej Agencji Kosmicznej, profesor Grzegorz Wrochna, przemysł kosmiczny rozwija się na tyle szybko, że do wejścia fragmentów rakiet w atmosferę dochodzi praktycznie każdego dnia. W większości jednak są to obiekty zbyt małe, aby miały szansę na dotarcie do powierzchni Ziemi. „Tutaj mieliśmy do czynienia o elementami rakiety o masie prawdopodobnie pół tony więc to, że spalą się w atmosferze, było praktycznie pewne, w dodatku nastąpiło to nad Pacyfikiem” – powiedział prezes Polskiej Agencji Kosmicznej. Choć do spalania się części rakiet, sztucznych satelitów czy nawet kosmicznych śmieci w ziemskiej atmosferze dochodzi niemal codziennie, to ostatnio ta kwestia stała się jednym z tematów poruszanych przez ekspertów i opinię publiczną. Powodem jest zdarzenie, do którego doszło nad ranem 19 lutego, gdy nad terytorium Polski w niekontrolowany sposób weszły w atmosferę fragmenty rakiety Falcon 9, należącej do firmy Space-X. Pozostałości rakiety, która wyniosła na orbitę części systemu Starlink, odnaleziono później pod Poznaniem. Polska Agencja Kosmiczna podkreśla, że ryzyko wystąpienia podobnych zdarzeń jest minimalne. Jednak w przypadku zauważenia różnego rodzaju elementów, mogących być częściami rakiety, należy jak najszybciej zgłosić sprawę służbom.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Lis/i rr/w Siekaj