Czechy: podejrzany o podpalenie zajezdni planował kolejny atak

Czechy – podpalenie – podejrzany Mężczyzna zatrzymany po próbie podpalenia zajezdni autobusowej w Pradze przygotowywał kolejny atak. Poinformowała o tym Lenka Bradáczová, która obejmie wkrótce funkcję czeskiej prokurator generalnej. Śledczy nie wykluczają, że podejrzany działał na zlecenie Rosji. Według portalu Aktuálně.cz, celem drugiego ataku miał być market budowlany. Kolumbijczyk, który przyjechał do Czech przez Polskę, został jednak zatrzymany po podłożeniu ognia w zajezdni autobusowej w czerwcu ubiegłego roku. Prokurator Lenka Bradáczová potwierdziła, że mężczyzna działał na czyjeś zlecenie. Komunikował się przez aplikację Telegram, a za przeprowadzenie ataku miał otrzymać pieniądze. Udział rosyjskich tajnych służb jest jedną z wersji przyjętych przez śledczych. Podejrzany przebywa w areszcie. Ma zarzuty dokonania i przygotowywania ataku terrorystycznego. „Współpracujemy z innymi europejskimi państwami, ponieważ nie była to jedyna osoba, która usiłowała dokonać podobnego ataku” – powiedziała czeska prokurator portalowi Aktuálně.cz .IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Wojciech Stobba/Praga/i mg/w Siekaj

facebook
by e-smart.pl