Co dalej w procesie Michała K.?

Zjednoczone Królestwo – Michał K. – ekstradycja Michał K. poczeka na dalszy proces w areszcie przez przynajmniej tydzień. Ostateczną decyzję w sprawie jego ekstradycji poznać możemy w połowie lutego przyszłego roku. Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych nie wyjdzie za kaucją – zdecydował londyński sąd rozpatrujący sprawę jego ekstradycji. Sędzia Caroline Jackson uznała, że zachodzi ryzyko, że Michał K. nie stawi się na następnej rozprawie. Oceniła, że nie chciał wracać do kraju. 10 września odbędzie się kolejne posiedzenie, podczas którego obrona może wnioskować o zwolnienie go za kaucją. 17 lutego ma się rozpocząć trzydniowe posiedzenie. Wtedy sąd zdecyduje, czy dojdzie do ekstradycji. Wszystko to z zastrzeżeniem, że nie stanie się nic, co opóźni proces. Michał K. pozostanie w areszcie, bo sądu nie przekonały słowa jego adwokatki, która wskazywała na nieposzlakowaną opinię byłego szefa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, a także na fakt, że ma on na utrzymaniu rodzinę, w tym troje dzieci. Obrona przedstawiła pisma od polskich polityków ręczących za Michała K. Adwokatka Rebecca Hill powiedziała, że zawierają listy od „byłego premiera Polski, ministra zdrowia oraz rodziny”, a także byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz. Ta ostatnia pojawiła się w sali sądowej. Obrona mówiła o obawach Michała K., że oskarżenia mają charakter polityczny. Przedstawiciel prokuratury, Michael McHardy odpowiadał, że zarzuty są poważne i chodzi o „zorganizowaną przestępczość w sercu świata władzy”. Sędzia Caroline Jackson uznała, że zachodzi ryzyko, że Michał K. nie stawi się na następnej rozprawie. Dodała, że wiele wskazuje, że chciał uniknąć powrotu do Polski. Podkreśliła, że Michał K. nie ma „więzów łączących go ze społecznością w Zjednoczonym Królestwie”. 10 dni – tyle mniej więcej upłynęłoby, gdyby Polak zgodził się dziś na dobrowolny powrót do kraju. Tak się jednak nie stało. Michał K. był poszukiwany listem gończym. Prokurator chce postawić mu zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przekroczenia uprawnień związane z nieprawidłowościami w RARS.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam Dąbrowski, Londyn/i rr/w fj

facebook
by e-smart.pl