Bułgaria: otwarto konektor gazowy z Grecją

Bułgaria- gaz- kryzys W stolicy Bułgarii, Sofii oficjalnie otwarto konektor gazowy łączący ten kraj z Grecją. Rurą płynie gaz z Azerbejdżanu. Azerski gaz dostępny będzie nie tylko dla Bułgarii, ale popłynie dalej- do większości krajów bałkańskich aż po Rumunię. Stąd w uroczystości otwarcia połączenia uczestniczą szefowie państw regionu, a także przedstawiciele Komisji Europejskiej z Ursulą von der Leyen na czele. Szefowa Komisji powiedziała w Sofii, że rurociąg zmieni sytuację bezpieczeństwa energetycznego w Europie, bo oznacza wolność od gazu rosyjskiego. O wielkiej radości mówił też premier Bułgarii Gyłyb Donev. Gaz z Azerbejdżanu zaspokoi potrzeby jego kraju i pomoże innym pastwom regionu spokojniej myśleć o przyszłości. Azerski gaz ze strony greckiej zaczął płynąć o 6:00 rano polskiego czasu. Cena tego surowca natychmiast spadła w Bułgarii o jedną trzecią. Budowa 180-kilometrowego rurociągu trwała ponad 10 lat. Na razie popłyną nim 3 miliardy metrów sześciennych gazu rocznie. Docelowo będzie mógł dostarczyć prawie dwa razy więcej tego surowca. Budowa konektora kosztowała 240 milionów euro, z czego 80 to bezzwrotna pożyczka Unii Europejskiej. Mimo wsparcia europejskiego poprzedni rząd wolał inwestować w rurociąg Turkish Stream, którym płynie gaz rosyjski. Dlatego przed wojną na Ukrainie Bułgaria była w 80% uzależniona od dostaw z Rosji. Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Piotr Piętka/w to/

facebook
by e-smart.pl