Belgia wyrzuciła kilkudziesięciu Rosjan podejrzewanych o szpiegostwo w ostatnich miesiącach

Belgia-Rosja-szpiegostwo Belgia wyrzuciła w ostatnich miesiącach kilkudziesięciu Rosjan podejrzewanych o szpiegostwo. Poinformował o tym premier Belgii Alexander De Croo w rozmowie z telewizją RTL. O tym, że stolica Belgii jest gniazdem szpiegów wiadomo od dawna. Bruksela to siedziba unijnych instytucji i w Brukseli mieści się kwatera główna NATO. Premier Belgii Alexander De Croo mówi, że roi się przede wszystkim od rosyjskich szpiegów i część z nich została ostatnio wyrzucona. „To tak zwani dyplomaci, na papierze, ale w rzeczywistości zajmujący się szpiegostwem, działaniami destabilizacyjnymi” – powiedział szef rządu i wymienił też cyberataki. „Bardzo często, kiedy decydujemy się na działania wymierzone w Rosję, to nasze strony internetowe są atakowane w ciągu kilku godzin” – dodał Alexander De Croo. Rosja szerzy również dezinformacje i sieje podziały nie tylko w Belgii ale całej Unii. Te kampanie, jak się oczekuje, jeszcze bardziej nasilą się im bliżej będzie do czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego.IAR/Beata Płomecka/Bruksela/w zr

facebook
by e-smart.pl