Będzie presja PE na sfinansowanie budowy infrastruktury na granicy wschodniej

PE-granica-budżet-infrastruktura Będzie presja Parlamentu Europejskiego na sfinansowanie budowy infrastruktury na granicy wschodniej. Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że porozumieli się w tej sprawie europosłowie z centroprawicy, centrolewicy i liberałów, którzy zagłosują dziś za unijnym budżetem na przyszły rok. To co nie udało się w poprzednich latach, tym razem ma być zrealizowane – Parlament Europejski, przy okazji głosowania nad budżetem, ma opowiedzieć się za sfinansowaniem budowy infrastruktury na zewnętrznych granicach, w tym na wschodniej. A jednym z postulatów Polski jest dofinansowanie budowy Tarczy Wschód. Po ubiegłotygodniowym szczycie w Brukseli premier Donald Tusk dopytywany przez brukselską korespondentkę Polskiego Radia Beatę Płomecką powiedział, że polska strategia migracyjna będzie się wiązała z unijną pomocą. „Dotarło do wszystkich głów, że tam nie ma żartów, że jest w interesie całej Europy, by Polska mogła robić wszystko co potrzebne, by ta granica była skutecznie chroniona” – powiedział szef polskiego rządu. Dzisiejszy głos Parlamentu Europejski jest polityczną presją, na zasadzie kropla drąży skałę, bo ostatecznie to Komisja wspólnie z unijnymi krajami decyduje o wydatkach na kolejny rok. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka sprawdziła nastroje w Komisji. Z jej ustaleń wynika, że na razie nie ma woli do sfinansowania umocnień na granicy wschodniej i że to powinno być zapisane w kolejnym, wieloletnim budżecie Unii, po 2027 roku.IAR/Beata Płomecka/Bruksela/i mg/w fj

facebook
by e-smart.pl