Badania
Fundacja Mamy i Taty za cele statutowe przyjmuje promowanie wartości rodzinnych i obywatelskich, zasad uczciwości i rzetelności w dyskusji społecznej jak i w działaniach rynkowych.
Uważamy, że aby pozytywnie wpływać na zmianę społeczną niezbędne jest dogłębne zbadanie tego jak rozumiane są przez społeczeństwo rozmaite zjawiska, trendy, jak interpretowane są wartości i mechanizmy kierujące życiem społecznym. Dlatego też od samego początku swojego działania uznaliśmy za niezbędne sięgnięcie do nowoczesnych metod badań nad społeczeństwem. Narzędzia do analiz społecznych konstruowane są przez najlepszych specjalistów, zarówno naukowców jak i praktyków, psychologów, socjologów, ekonomistów.
Decydując się na wzięcie udziału w dyskursie dotyczącym legalizacji adopcji dzieci przez osoby homoseksualne sięgnęliśmy po polskie i zagraniczne doświadczenia badawcze.
Zleciliśmy przeprowadzenie badań, najpierw jakościowych a następnie ilościowych mających odpowiedzieć na kilka fundamentalnych kwestii związanych z percepcją homoseksualizmu nie tylko na poziomie jednostkowym, ale i kulturowym.
Najnowsze badania ilościowe przeprowadzone na przełomie maja i czerwca 2010 roku (zrealizowane przez Grupę IQS na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie Polaków n=500) wskazały, że zdecydowana większość Polaków (aż 90 procent) nie zgadza się ze stwierdzeniem, że „osoby orientacji homoseksualnej powinny mieć prawo do zawierania związków partnerskich i do adopcji dzieci.” Co ważne pogląd ten jest praktycznie niezależny od preferencji politycznych, Na adopcję dzieci przez pary homoseksualne nie zgadza się odpowiednio 91% i 88% zwolenników Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego. Ze stwierdzeniem, że adopcja dzieci przez gejów i lesbijki jest problemem społecznym zgadza się lub raczej zgadza się łącznie 79% ankietowanych. Przeciwnego zdania jest 18% badanych.
Część krajów europejskich zezwoliła na adopcję dzieci przez gejów i lesbijki. Nie są nam dostępne jednak żadne całościowe badania mówiące o konsekwencjach wychowania dzieci w powstałych w ten sposób rodzinach homoseksualnych. Uważamy zatem, że w sytuacji, w której nie ma jednoznacznych i wystarczających danych do podjęcia decyzji o tak ważkich zmianach prawnych wszelkie postulaty w tej dziedzinie należy traktować z najwyższą ostrożnością, szczególnie jeśli ich skutki miałyby dotykać najsłabszych członków wspólnoty czyli dzieci.