Ambasador Francji podziękował polskim strażakom za pomoc w gaszeniu pożarów lasów
Ambasador Francji – strażacy – podziękowania Ambasador Francji Frederic Billet podziękował polskim strażakom, którzy pomagali gasić sierpniowe pożary w okolicach Bordeaux. W misji wzięło udział prawie 150 strażaków, którzy dysponowali niemal 50 pojazdami. Frederic Billet podkreślił, że do dziś sprawność i skuteczność polskich strażaków jest we Francji podziwiana. „Wasza misja została wykonana znakomicie. We Francji jesteśmy cały czas pod ogromnym wrażeniem działania polskich strażaków, jak również zastosowania specjalnej metody gaszenia lasu z użyciem pojazdów który zaimponował wszystkim we Francji” – dodał. Dyplomata nie tylko dziękował strażakom. „W imieniu mojego kraju i moim własnym chciałbym serdecznie podziękować wam wszystkim za wasz ogromny wkład w ratowanie francuskiej ziemi od pożarów. Francja jest wam niezwykle wdzięczna, wiemy, że możemy liczyć na Polskę, tak jak Polska może liczyć na nas” – zapewnił Frederic Billet. Za słowa uznania ambasadora Francji podziękował komendant główny straży pożarnej generał brygadier Andrzej Bartkowiak. „Jak wyjeżdżamy do akcji, nie spodziewamy się takich spotkań, każdy chce zrealizować swoje zadanie jak najlepiej. Polska i francuska historia to wielka historia, jesteśmy ze sobą powiązani przez całe wieki, więc nie mogło być inaczej – odpowiedzieliśmy jako pierwsi na to, kiedy Francuzi poprosili o pomoc” – zaznaczył. Szef sztabu misji Francja 2022 młodszy brygadier Aleksander Mirowski podkreślił, że spotkanie z ambasadorem Francji i jego podziękowania to dla strażaków wielkie wyróżnienie. „Nigdy się nie spodziewamy podziękowania po akcji, to jest coś, co po prostu robimy. Takie słowa uznania ze strony Francji i jej ambasadora to coś wielkiego” – powiedział. Strażak dodał, że „każda misja jest inna, ale to, co na pewno ze sobą wieziemy, to duża elastyczność i kreatywność w podejściu do różnego typu sytuacji. Ten pożar był zupełnie inny niż ten w Szwecji sprzed paru lat czy ten w Grecji z ubiegłego roku, bo pożary podpowierzchniowe wymagały od nas zupełnie innej pracy” – stwierdził Aleksander Mirowski. Polscy strażacy pomagali francuskim kolegom w gaszeniu pożarów prawie tysiąca hektarów lasów i byli najliczniejszą grupą walczącą z żywiołem. W akcji gaszenia płonących lasów Francuzom pomagali także Rumuni, Austriacy, Grecy, Szwedzi.Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/ #Banach/w hm