Aktywne dzieci aktywnych rodziców?

dr n. med. Andrzej Blumczyński

Aktywne dzieci aktywnych rodziców? Ocenia się, że rodzina zabezpiecza aż 75% działań w dziedzinie zdrowia. Trudno się temu dziwić skoro przyjmuje się, że zdrowie w 50% zależy od stylu życia, a w dalszych 20% – od wpływu środowiska. Ten kluczowy styl życia w znaczącej mierze opiera się natomiast na aktywności fizycznej. Czy rodzina i aktywność fizyczna znajdują jakiś wspólny mianownik?

Okazuje się, że tak. Udowodniono bowiem, że kształtująca się od dzieciństwa aktywność fizyczna dzieci w ogromnym stopniu zależy od mobilności rodziców. Stwierdzono na przykład, że dzieci „usportowionych” rodziców podejmują prozdrowotny styl życia od dwóch do sześciu razy częściej niż ich rówieśnicy. Ponieważ autorytet rodzica jest zwykle odwrotnie proporcjonalny do wieku dziecka, to kluczowym dla kształtowania nawyków aktywności fizycznej czasem jest okres wczesnoszkolny. Udowodniono ponadto intuicyjny pogląd, że ojcowie skuteczniej aktywizują synów, a matki – córki. Powstaje jednak pytanie, czy ta inwestycja jest opłacalna?

Odpowiedź jest ponownie twierdząca. W licznych badaniach ustalono, że aktywność fizyczna zapobiega, a nawet leczy cały szereg schorzeń. Należą do nich nie tylko otyłość i związana z nią często cukrzyca typu 2. Ruch korzystnie wpływa również na podwyższone ciśnienie tętnicze, nieprawidłowy profil cholesterolu oraz osteoporozę. U osób aktywnych wykazano ponadto mniejszą zapadalność na niektóre choroby nowotworowe (np. rak jelita grubego, rak trzonu macicy, rak piersi) oraz zaburzenia funkcji poznawczych obserwowane w starszym wieku. Ruch gości jednak często nie tylko w zaleceniach lekarzy. Pamięta o nim równie chętnie psychologia. Zauważono bowiem korzystny wpływ aktywności fizycznej na samopoczucie, równowagę emocjonalną, odporność na stres, a także adaptację do zmiennych warunków. Pomaga on również w kształtowaniu odpowiedzialności, zdyscyplinowania i wytrwałości. Nie dziwi zatem istotne znaczenie sportu w rozwoju dzieci i młodzieży. Wskazuje się na korzystny wpływ ruchu na rozwój układu nerwowego (koordynacja ciała, balans i równowaga), kostnoszkieletowego (korygowanie wad postawy), hormonalnego (łagodzenie przebiegu dojrzewania), a także oddechowego i krążenia (wydolność organizmu). Nie bez znaczenia jest on również dla mechanizmów odpornościowych. Jak zatem działać, by te frykasy stały się i naszym udziałem?

Uznane zalecenia precyzyjnie definiują optymalny zakres aktywności fizycznej. W przypadku dzieci i młodzieży rekomendowana jest minimum godzina ruchu każdego dnia. Nieumiejące usiedzieć w jednym miejscu maluchy realizują zwykle tan plan samoistnie. Przedszkolaki i młodsze szkolniaki warto angażować w gry i zabawy ruchowe (np. berek) lub bardziej zorganizowane zajęcia gimnastyki, rytmiki i tańca. Optymalną aktywnością dla młodzieży są sporty zespołowe, pływanie, jazda na rowerze i deskorolce, taniec czy sztuki walki. W odniesieniu do osób dorosłych proponuje się dwie opcje: dłuższą (30 min.) i częstszą (5 razy w tygodniu) aktywność o umiarkowanym stopniu lub krótszą (20 min.) i rzadszą (3-4 razy w tygodniu) za to bardziej intensywną. Do tej pierwszej grupy należą spacery, rekreacyjna jazda na rowerze czy mobilne prace domowe lub ogrodowe. Jako aktywność intensywną przyjmuje się Nordic Walking, jogging, szybką jazdę na rowerze, pływanie, aerobik, tenis oraz sztuki walki. Takie są założenia – ale jak realizować je w praktyce?

Z dziećmi jest trochę jak z wojskiem – są jak makaron: nie da się go pchać, trzeba ciągnąć. Zatem warto tak planować wspólny czas, by przynajmniej raz w tygodniu realizować wspólnie jakąś aktywność fizyczną, np. rowery. Najlepiej jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu. Dobrze jest też wyposażyć mieszkanie w proste urządzenia do ćwiczeń typu drążek do podciągania się czy ciężarki. Warto również wykorzystywać okazje do podejmowania aktywności fizycznej i np. do sklepu pojechać rowerem zamiast samochodem.

To co nam faktycznie zagraża, to niestety lekceważenie istotnej roli aktywności fizycznej. Tymczasem ruch powinien być elementem naszej codzienności – zupełnie jak praca, odżywianie, relaks i sen…


Piśmiennictwo:
Skonieczka M. Rodzinne uwarunkowania aktywności fizycznej w przeglądzie piśmiennictwa. Rocznik Naukowy, AWFiS w Gdańsku, 2011 r., t. XXI.
https://ncez.pl/aktywnosc-fizyczna/dzieci-i-mlodziez/jak-aktywnosc-fizyczna-wplywa-na-zdrowie-twojego-dziecka


Autor jest lekarzem, specjalistą pediatrą i nefrologiem dziecięcym, wieloletnim „beneficjentem” spotkań z małymi pacjentami w ramach tzw. ostrego dyżuru. Oprócz zagadnień medycznych, interesuje się również tematyką narzeczeńską i rodzinną. Jest mężem i tatą pięciorga dzieci.


Zdjęcie ilustracyjne/Pexels.com


facebook
by e-smart.pl