Premier M. Morawiecki: zmienimy mechanizm kształtowania cen energii, podwyżki będą dużo niższe

Premier – Mateusz Morawiecki – ceny energii – Praga – szczyt – gaz Podwyżki cen energii będą dużo, dużo niższe – deklaruje premier Mateusz Morawiecki i zapowiada zmiany w krajowych przepisach dotyczących kształtowania cen. Jednocześnie szef polskiego rządu zapowiedział, że piątkowy szczyt unijny w Pradze upłynie pod znakiem dalszych rozmów o walce z wysokimi cenami energii. Polskie postulaty to – jak wyliczał Mateusz Morawiecki – czasowe zamrożenie systemu ETS, ustanowienie limitu na ceny gazu oraz zmiana mechanizmu ustalania cen surowca na poziomie Unii Europejskiej. Jak przyznał premier, obecnie najbardziej prawdopodobna jest realizacja ostatniego z pomysłów. „Zmiana mechanizmu kształtowania cen tak, aby odzwierciedlały one przede wszystkim strukturę kosztów. My to w Polsce na pewno zmienimy – tak czy owak. Ale apeluję do przywódców Unii Europejskiej, aby również w innych krajach Unii zastosowano taki mechanizm (…) po to, by spółki energetyczne nie proponowały bardzo wysokich cen energii, odnosząc się do wartości referencyjnej, jaką była cena węgla w portach holenderskich” – tłumaczył szef rządu. Mateusz Morawiecki podkreślał, że udało się wynegocjować polski postulat, czyli możliwość zastosowania specjalnej taryfy dla małych i średnich przedsiębiorstw. Ma to położyć kres proponowanym przez spółki energetyczne drakońskim, kilkusetprocentowym podwyżkom cen energii na przyszły rok.”Podwyżki, które dostały np. polskie piekarnie, czasami 700-800 procent, będą dużo, dużo niższymi podwyżkami. Średnia za drugi kwartał, jeśli mnie dobrze poinformowano to 748 złotych za megawatogodzinę, odnoszę się do tej średniej. Mam nadzieję, że podwyżki względem tej średniej będą naprawdę niezbyt wysokie, a już na pewno nie będą sięgały setek procent” – zapewnił. Premier mówił również, że polski postulat zamrożenia cen w ramach ETS nie uzyskał jeszcze wymaganego poparcia. Jak zapowiedział, piątkowe obrady przywódców Rady Europejskiej będą poświęcone m. in. cenom gazu oraz niemieckiej propozycji przeznaczenia 200 miliardów euro na ratowanie z kryzysu energetycznego swoich obywateli i biznesu. „Każdy jest krytyczny wobec tej propozycji”- ocenił Mateusz Morawiecki, argumentując, że niemiecki plan będzie uderzeniem w jednolity, unijny rynek.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Darmoros/ w kry

facebook
by e-smart.pl