Dlaczego nie opłaca się nie płacić alimentów? – działania podejmowane wobec dłużników alimentacyjnych przez organy administracji publicznej

Magdalena Wilczek-Karczewska

Obowiązek dostarczania dzieciom środków utrzymania i w miarę możliwości środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) jest podstawowym i niezbywalnym obowiązkiem rodzica względem dziecka. Niestety, obowiązkiem nader często niewykonywanym. Wówczas z pomocą wkracza państwo, które – zgodnie z zasadą pomocniczości (subsydiarności) – przekazuje osobom uprawnionym w zastępstwie rodzica świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Dodatkowo organy administracji publicznej wyposażone są w prawne instrumenty, których celem jest zdyscyplinowanie dłużnika alimentacyjnego, uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych. Kwestie te zostały uregulowane w ustawie z dnia 7 września 2021 r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (t. j.: Dz. U. z 2021 r., poz. 877 ze zm.), dalej: u.p.o.u.a.

W przypadku gdy dłużnik alimentacyjny nie uiszcza alimentów z powodu braku zatrudnienia, wójt (burmistrz, prezydent miasta) właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dłużnika alimentacyjnego zobowiązuje go do zarejestrowania się jako bezrobotny albo jako poszukujący pracy w przypadku braku możliwości zarejestrowania się jako bezrobotny wraz ze wskazaniem nie dłuższego niż 30-dniowy terminu na wykonanie tego zobowiązania oraz informuje właściwy powiatowy urząd pracy o potrzebie aktywizacji zawodowej dłużnika alimentacyjnego (art. 5 ust. 2 u.p.o.u.a.). Jakkolwiek działania te nie mają jeszcze charakteru represyjnego, to tu zwykle zaczynają się problemy. Dłużnicy alimentacyjni zaprzestają bowiem odbierania korespondencji, nie współpracują, a nawet kreują się na ofiarę systemu. Czy w tej sytuacji organy administracji publicznej są bezradne?

Nie, nie są. Co więcej, nie opłaca się nie płacić argumentów. Dłużnika spotkają bowiem negatywne konsekwencje naruszenia obowiązku alimentacyjnego, który ma charakter nie tylko prawny, ale i moralny. Praktyka pokazuje, że zaniechanie uiszczania alimentów wynika często z bierności zawodowej rodzica. Zasadne będzie zatem w takim przypadku podjęcie działań, mających na celu aktywizację zawodową ojca lub matki. W przypadku gdy dłużnik alimentacyjny odmówi:

  • złożenia oświadczenia majątkowego
  • zarejestrowania się w powiatowym urzędzie pracy jako bezrobotny albo poszukujący pracy w terminie wyznaczonym przez organ właściwy dłużnika
  • bez uzasadnionej przyczyny odmówi przyjęcia propozycji odpowiedniego zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, wykonywania prac społecznie użytecznych, prac interwencyjnych, robót publicznych, prac na zasadach robót publicznych albo udziału w szkoleniu, stażu lub przygotowaniu zawodowym dorosłych

organ właściwy dłużnika wszczyna postępowanie dotyczące uznania dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych (art. 5 ust. 3 u.p.o.u.a.). Kończy je wydanie decyzji, która w ten sposób dobitnie uznaje dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych. Rozstrzygnięcia w tym przedmiocie nie wydaje się tylko wówczas, gdy dłużnik alimentacyjny przez okres ostatnich 6 miesięcy wywiązywał się w każdym miesiącu ze zobowiązań alimentacyjnych w kwocie nie niższej niż 50% kwoty bieżąco ustalonych alimentów. To jednakże nie kończy działań wobec rodzica, który zaniedbuje fundamentalny obowiązek względem swojego dziecka.

Jeżeli bowiem decyzja o uznaniu dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych stanie się ostateczna, po pierwsze organ właściwy dłużnika składa wniosek o ściganie za przestępstwo określone w art. 209 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 – Kodeks karny (t. j.: Dz. U. z 2021 r., poz. 2345 ze zm.). Jest to przestępstwo polegające na uchylaniu się od wykonania obowiązku alimentacyjnego, zagrożone karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Po drugie, organ właściwy dłużnika – po uzyskaniu informacji, iż dłużnik alimentacyjny posiada uprawnienia do kierowania pojazdami –  kieruje wniosek do starosty o zatrzymanie prawa jazdy dłużnika alimentacyjnego. Na podstawie tego wniosku starosta wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy. Praktyka organów administracji publicznej wskazuje, że jest to moment, który w najwyższym stopniu działa na dłużników alimentacyjnych dyscyplinująco. Dopiero wówczas uświadamiają sobie oni bowiem, iż uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego nie pozostanie bez reakcji, i to reakcji dotkliwej. Należy przy tym zauważyć, że tak znacząca sankcja administracyjna zostanie wymierzona tylko tym osobom, które świadomie i intencjonalnie nie współpracują z organem, co wprost prowadzi do wydania decyzji uznającej dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych, a w konsekwencji oznacza zatrzymanie prawa jazdy.

Uchylenie decyzji orzekającej o zatrzymaniu prawa jazdy nastąpi wówczas, gdy ustanie przyczyna zatrzymania prawa; dłużnik alimentacyjny przez okres ostatnich 6 miesięcy będzie wywiązał się w każdym miesiącu ze zobowiązań alimentacyjnych w kwocie nie niższej niż 50% kwoty bieżąco ustalonych alimentów lub nastąpi utrata statusu dłużnika alimentacyjnego. Tym samym cel ustawy zostanie bowiem osiągnięty.

Autorka jest prawnikiem i historykiem, doktorem nauk humanistycznych. Pracuje na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Jest członkiem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Toruniu, orzekającym w sprawach z zakresu pomocy społecznej.

Zdjęcie ilustracyjne/Unsplash..com

facebook
by e-smart.pl