Gry planszowe – czyli przyjemne z pożytecznym
Anna Magdalena Andrzejewska
Gry planszowe przeżywają w ostatnich latach prawdziwy renesans. Dlaczego tak się dzieje i czy to pozytywny trend?
Królową nadal pozostają szachy. Nowe odsłony dobrze znanego chińczyka, warcabów czy grzybobrania też mają się nieźle. Hity lat 90., czyli MONOPOL i SCRABBLE, także są dostępne w dziesiątkach wersji. Moda na gry planszowe wróciła z siłą wodospadu. Z czego to wynika? Jak w przypadku większości zjawisk, przyczyn jest wiele, ale podstawową jest potrzeba wspólnego spędzania czasu, tak z rodziną, jak i z przyjaciółmi. Nie ma się co łudzić – granie w sieci nie odejdzie w zapomnienie, jednak na informatyzacji cierpią międzyludzkie relacje. Kontakt fizyczny przy graniu w planszówki, wspólne spotkanie przy jednym stole są nie do przecenienia. I nie chodzi jedynie o fizyczne bycie razem, ale także o reakcje i interakcje wszystkich współgraczy, o mnogość docierających do nas bodźców, o możliwości wychowawcze, jakie daje granie z dziećmi. W trakcie gry poznajemy lepiej zarówno siebie, jak i pozostałych graczy.
Z grami planszowymi jest jak z książkami. W elektronicznym czytniku można zmieścić setki tytułów, ale nic nie zastąpi dotyku, zapachu książki. Nic nie zastąpi dźwięku przewracanych kartek. To magia sama w sobie.
Mnogość gier daje właściwie nieograniczone możliwości ćwiczeń umysłowych. Na rynku dostępne są setki różnych gier w ciekawych wydaniach graficznych, tematycznych, o różnej mechanice i zasadach. Pierwsze gry są skierowane do dzieci od 3 roku życia. Są to zwykle logiczne układanki, tak do zabawy samodzielnej, jak i w towarzystwie. Wśród gier są zarówno konfrontacyjne, gdzie gracze muszą rywalizować między sobą, jak i kooperacyjne, w których gracze nie rywalizują przeciwko sobie, ale skupiają wysiłki razem przeciwko grze i wymagają od graczy ścisłej współpracy ze sobą, aby osiągnąć cel. Zazwyczaj wszyscy gracze razem przegrywają bądź odnoszą zwycięstwo (czasami w grze występuje zdrajca, który jest przeciwnikiem pozostałych graczy). Gry planszowe są uniwersalne – doskonale nadają się na rozrywkę np. na przyjęciu urodzinowym, wakacjach, w pociągu lub przyjacielskim spotkaniu. Doskonale sprawdzają się jako prezent.
Walory wychowawczo-edukacyjne gier planszowych także są ogromne. Mądrzy rodzice chętnie sięgają po gry planszowe jako narzędzie wspomagające w wychowaniu dzieci. Gry planszowe uczą logicznego myślenia, konsekwencji w działaniu, zdolności interpersonalnych, przestrzegania reguł, sprytu, uczenia się na błędach, taktyki, przewidywania, skojarzeń, oceny prawdopodobieństwa sukcesu, taktownego cieszenia się ze zwycięstw, ale także godnego przyjmowania porażek. Są gry, które ćwiczą pamięć, spostrzegawczość, dostarczają nowych informacji z wielu dziedzin, pomagają w nauce różnych przedmiotów (matematyki, języka polskiego lub innych języków, biologii, geografii itd.), pobudzają wyobraźnię. Pozostałe zalety długo można by jeszcze wymieniać. Są gry, w których rozgrywka trwa kilkanaście minut, ale są i takie, gdzie pięć godzin to zbyt mało czasu. To naprawdę fantastyczna i niezwykle satysfakcjonująca forma organizacji wolnego czasu.
W ofercie gier planszowych każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od wieku, płci, stopnia wtajemniczenia czy zainteresowań. W niektórych domach kolekcje planszówek przekraczają nawet sto gier.
A jak wybrać grę? Wystarczy sięgnąć do internetowych zasobów, gdzie jest mnogość portali internetowych z recenzjami. Są także grupy na portalach społecznościowych, których członkowie dzielą się chętnie przydatnymi informacjami na temat gier planszowych dostępnych na rynku.
Autorka jest socjologiem – familiologiem (specjalista ds. rodziny), trenerem, działaczką na rzecz rodziny, jedną z głównych inicjatorów oraz współzałożycieli Związku Dużych Rodzin „Trzy Plus”, była Pełnomocnik Ministra Sprawiedliwości ds. Konstytucyjnych Praw Rodziny.
Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com