Certyfikat Mamy i Taty - Idą święta. O Bożym Narodzeniu, Mikołaju i tradycjach świątecznych na świecie.
Monika Chilewicz
Książka Moniki Utnik-Strugały jest jedną z tych, które powinny znikać na większość roku na strychu, w pawlaczu albo innej kryjówce wraz z ozdobami świątecznymi. Niestety, nijak nie udaje mi się jej przechwycić we właściwym momencie i za sprawą mojej najmłodszej pociechy zawsze „wypływa” w okolicach… wakacji, powoduje w domu zamęt w postaci prób śpiewania kolęd i zostaje odłożona do biblioteczki po wielu zapewnieniach, że poleży tam spokojnie do Adwentu. Z tym spokojnym leżeniem też bywa różnie, przyznam jednak, że nie mogę się o to za bardzo gniewać, bo Idą święta. O Bożym Narodzeniu, Mikołaju i tradycjach na świecie to książka piękna, miła oku i pełna ciekawych informacji. Nadaje się świetnie jako rodzinna lektura w Adwencie i zajęcie zastępcze, gdy dzieci już wykonały swoje zadania, ale nie można jeszcze zasiąść do Wigilii, bo dorośli mają wciąż coś do zrobienia, a także w przerwach między kolejnymi odsłonami świętowania.
Na szczęście książka rozpoczyna się nie od prezentów ani od siwobrodego pana z brzuszkiem, ale od Adwentu, rorat i historii wieńca adwentowego. Owszem, Święty Mikołaj pojawia się chwilę później, jednak poznajemy go od właściwej strony, czyli jako biskupa, który pomagał potrzebującym i obdarowywał potajemnie biednych. Kolejne rozdziały opisują inne zwyczaje adwentowo-przedświąteczne z różnych stron świata, takie jak obchody uroczystości Niepokalanego Poczęcia w Sewilli, Świętej Łucji w Szwecji czy Nocy Świeczek w Kolumbii. Poznajemy historię świątecznej choinki, dowiadujemy się, gdzie znaleźć największą, a gdzie najbardziej oryginalną na całym świecie. Wędrujemy w poszukiwaniu innych symboli świątecznych, takich jak gwiazda, słomiany koziołek, skarpeta, łódź czy pieniek. Dowiadujemy się, że Włosi, Hiszpanie i Polacy dzielą zamiłowanie do szopek, choć są one zupełnie różne. Autorka przybliża nam też zwyczaje wigilijne i bożonarodzeniowe ze wszystkich stron świata, w tym zwyczaje kulinarne, czasem zaskakujące z perspektywy naszych polskich stołów. W najnowszym rozszerzonym wydaniu książki pojawia się nawet temat filmowych i muzycznych przebojów, bez których popkultura nie wyobraża sobie świąt. Na szczęście nie zabrakło również bardziej tradycyjnych motywów, takich jak balet Dziadek do orzechów czy Opowieść wigilijna.
Jak na wydawnictwo Nasza Księgarnia przystało, książka wydana jest z ogromną dbałością o detale. Pierwsze wydanie ma soczyście czerwoną niczym owoce ostrokrzewu okładkę, kolejne otrzymało granatową jak długa zimowa noc. Do wykonania ilustracji zaproszono Ewę Poklewską-Koziełło, która wywiązała się z zadania celująco, co w sumie nie zaskakuje o tyle, że jest ona jedną z najlepszych obecnie ilustratorek książek dla dzieci. Jej rysunki zdobią każdą stronę, świetnie oddając nastrój przygotowań do świąt, czy to w Londynie, w Laponii, czy w polskiej wiejskiej chacie.
Idą święta. O Bożym Narodzeniu, Mikołaju i tradycjach świątecznych na świecie jest książką na długie lata, bo stanowi znakomite kompendium wiedzy o Bożym Narodzeniu. Skorzysta z niej cała rodzina, gdyż przedstawiono tam wiele ciekawostek, które wcale nie znajdują się w powszechnym obiegu, a także szczegółów dotyczących zwyczajów tak dobrze nam znanych, że już zupełnie nie pamiętamy, skąd się wzięły i co mają symbolizować. Ma jeszcze jedną zaletę, bardzo cenną w czasach, gdy konsumpcjonizm i płytkość zdają się dominować w codziennym życiu i kulturze popularnej. Tą zaletą są bezpośrednie odwołania do tradycji chrześcijańskiej, do przyjścia na świat Jezusa, do Maryi i Józefa, którzy ruszyli w drogę do Betlejem, oraz do Trzech Króli wędrujących za gwiazdą, by oddać pokłon Zbawcy. Te wcale już nie takie oczywiste wątki pokazane są jako fundament wszystkich innych opisanych w książce zwyczajów, dzięki czemu łatwo jest przy lekturze zachować właściwą perspektywę, o co tak naprawdę chodzi w świętach Bożego Narodzenia.
Autorka jest filologiem angielskim i księgarzem, obecnie pełni funkcję dyrektor generalnej Fundacji Mamy i Taty. Prywatnie żona i mama pięciorga dzieci.