Autostopem do wolności. Węgierskie inspiracje Polską.

Węgierski historyk i opozycjonista antykomunistyczny Imre Molnar podkreśla, że wolnościowe dążenia Polaków były inspiracją dla Węgrów.

Podczas drugiego dnia XII Międzynarodowego Festiwalu Filmowego „Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci” w Gdyni, odbyła się debata „Polski gen wolności inspiracją dla węgierskiej opozycji”.

Imre Molnar podkreślał, że Węgrzy już od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku spoglądali na Polskę jako na kraj, w którym idee wolnościowe były ciągle żywe. W latach sześćdziesiątych podkreśla historyk, Węgrzy przyjeżdżali do Polski, choćby dlatego, by poczuć odrobinę wolności jaką dawało poruszanie się autostopem. „Na Węgrzech autostop był zabroniony, dlatego jak się rozeszła wiadomość, że w Polsce można autostopem jeździć, że człowieka zabierają bez problemu, że można jechać gdzie się chce, to do Polski masowo przyjeżdżali młodzi ludzie”. Imre Molnar dodał, że większość dzisiejszych elit węgierskich było autostopowiczami w Polsce. Doktor Molnar podkreśla, że Węgrzy przyjeżdżali do Polski na koncerty jazzowe, do teatrów czy kin, by oglądać i inspirować się polską sztuką. Z kolei w latach 70-tych – podkreśla Imre Molnar – Węgrów inspirowały działania Komitetu Obrony Robotników, polskich studentów czy ludzi kultury. „Nawiązywaliśmy kontakty z KORem i intelektualistami, żeby uczyć się od nich metod oporu i działań ruchu”. Podobne kontakty nawiązywali węgierscy studenci z polskim studentami, czy ludzie kultury: pisarze, filmowcy z polskimi środowiskami twórczymi. Imre Molnar podkreśla, że wyjątkowym wydarzeniem dla Węgrów było powstanie w 1980 roku niezależnych Związków Zawodowych „Solidarność”. „Nie chciało nam się wierzyć, że w tym bagnie komunizmu można zrobić takie zmiany. Myśleliśmy, że jesteśmy wąską grupą intelektualistów, którzy chcą zmian, ale większości społeczeństwa to nie interesuje. Tymczasem w okazało się, że w Polsce robotnicy, rolnicy, każda warstwa społeczeństwa jest aktywnie zaangażowana w działania, dlatego też próbowaliśmy to zrobić. Mieliśmy podziemną prasę czy podziemne organizacje młodzieżowe”.

Informacyjna Agencja Radiowa IAR #Banach/i wz/w kj/MG