Jestem mamą - to moja kariera
dr Paulina Michalska
Czy już słyszycie w głowie tę piosenkę sprzed lat śpiewaną przez Natalię Niemen Jestem mamą – to moja kariera? Przyznam szczerze, że kiedy słuchałam jej po raz pierwszy – płakałam ze wzruszenia. Może taki dzień miałam, a może po prostu jest w niej tyle prawdy, że czasem musimy ją usłyszeć od kogoś z zewnątrz, by na nowo w nią uwierzyć.
Zewsząd słyszymy głosy, by „pomyśleć o sobie”, „zrobić coś dla siebie”, „wyjść z tego kieratu”, „nie marnować czasu na bycie w domu” , „ile można przebierać te pieluchy, gotować obiady i chodzić w dresach” etc. Gonimy za pieniądzem, sławą, „karierą”, rozwojem osobistym, a tymczasem to, co najważniejsze w naszym życiu mamy na wyciągnięcie ręki. Nasz dom, rodzina powinny być naszą oazą spokoju, miejscem, w którym chcemy zrobić coś dla siebie, naładować akumulatory, ale przede wszystkim być sobą. To tutaj można rozwinąć skrzydła, zrobić karierę najważniejszą w życiu. Przed nami zadania najtrudniejsze do wykonania, takie które zaważą na czyimś życiu i to nie byle kogo, ale naszych dzieci. To od nas zależy, jaki start w dorosłość będą miały, czy będą dobrymi ludźmi, czy jak śpiewa Natalia Niemen uda nam się „wychować ludzi na ludzi”? Czyż to nie jest dobry biznesplan?
*/Według Słownika języka polskiego PWN kariera, to „zdobywanie coraz wyższej pozycji w jakimś zawodzie lub w jakiejś dziedzinie; też: sukces odniesiony w tym zawodzie lub w tej dziedzinie”. Zatem czy bycie mamą jest karierą w takim rozumieniu?
Z roku na rok zdobywamy coraz wyższą pozycję w zawodzie „mama”, coraz większe mamy doświadczenie (na przykład prowadzenie auta przy jednoczesnym prowadzeniu negocjacji), coraz więcej umiejętności nabywamy (milionowa ogórkowa w naszym wykonaniu mogłaby spokojnie stanąć na stole najbardziej wybrednego krytyka kulinarnego). Wraz z rozwojem naszych dzieci coraz częściej słyszymy: „Mamo jesteś wielka! Jak to zrobiłaś?” (zdobycie krepy, kleju i cekinów po tym, jak o 22:00 córka informuje, że na jutro musi mieć to wszystko na zajęcia plastyczne); „Mamo robisz najlepszą pomidorówkę w całym wszechświecie” (z ust mojego sześciolatka). Czy to nie jest „robienie kariery”? Zastanawiam się, kiedy w pracy ostatnio usłyszałam jakąś pochwałę. Ale taką szczerą, niewymuszoną, nieudawaną albo co gorsza sarkastyczną. A przekraczasz próg domu i masz to wszystko na wyciągnięcie ręki. Jesteś najlepszą mamą dla swoich dzieci. Najważniejszą, najmądrzejszą (no dobrze, nastolatki na chwilę o tym zapominają, np. gdy trzeba wytłumaczyć ci, do czego służy jakaś aplikacja), najpiękniejszą i przede wszystkim ICH mamą. One są dla ciebie najważniejsze, nie szef, nie dzieci z sąsiedztwa – one. Jeśli będą to czuły, to twoja kariera nie będzie wisiała na włosku, nikt cię z tej posady „nie wygryzie”, nikt nowy nie przyjdzie na twoje miejsce.
Zaczęłaś swoją karierę w dniu, w którym dowiedziałaś się, że rośnie w tobie nowy człowiek. Wtedy byłaś dla niego całym światem. Mamą będziesz do końca życia. Z roku na rok stajesz się coraz lepsza w tym „zawodzie” i nadal będziesz pięła się po stopniach tej najważniejszej kariery. Będziesz patrzyła na ich rozwój, na to jak wchodzą na kolejne etapy samodzielności, by w rezultacie stać się dorosłymi ludźmi. I nie raz, nie dwa zatrzymasz się i będziesz stała jak osłupiała, myśląc jakie to szczęście, że możesz w tym uczestniczyć, że dane ci jest być tu i teraz i patrzeć, jak życie tego konkretnego człowieka się zmienia. A może już teraz zachwycasz się tym fenomenem? Bo przecież codziennie jest twoje TERAZ dla nich.
Bądź więc dziś najlepszą wersją siebie jako mamy, spróbuj dać z siebie wszystko, nie żałuj czasu, miłości, sięgnij do najgłębszych pokładów cierpliwości, byś mogła po latach spojrzeć sobie i swoim już dorosłym dzieciom w oczy i powiedzieć – zdobyłam szczyt swojej kariery. Tego sobie i wam życzę.
Autorka z wykształcenia jest kulturoznawcą i fizykiem medycznym. Pracuje z małżeństwami, które pragną mieć dzieci jako instruktor Creighton Model System – głównego narzędzia NaPROTechnology®. Jest mama pięciorga dzieci i pasjonatką podróżowania.
Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay.com