PR1: T. Siemoniak: SG złożyła protest ws. ataku koktajlem Mołotowa

PR1 – MSWiA – granica – Białoruś Straż Graniczna złożyła protest u białoruskich służb w sprawie ataku koktajlem Mołotowa. Przedwczoraj na wschodniej granicy polscy funkcjonariusze zostali obrzuceni butelką z benzyną i kamieniami. O proteście poinformował na antenie Programu 1 Polskiego Radia minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak. Zapowiedział też kolejne kroki resortu dyplomacji. „Rzucenie koktajlu Mołotowa traktujemy niesłychanie poważnie. Nie wydarzyłoby się bez białoruskich służb i będziemy ostro protestowali. Podejmiemy tutaj właściwe kroki i nie chcę wyprzedzać pewnych faktów, natomiast straż graniczna na poziomie pełnomocników złożyła ostry protest stronie białoruskiej i to są sytuacje absolutnie niedopuszczalne” – wyjaśnił. Do zdarzenia doszło na odcinku zapory między Polską i Białorusią w okolicach Czeremchy. Funkcjonariusze zatrzymali tam dziesięciu nielegalnych migrantów. Wtedy w kierunki strażników poleciały butelki, w tym koktajl Mołotowa, który wybuchł przy patrolu. Nikomu nic się nie stało. Szef MSWiA zapewnia także, że nie ma zawróceń migrantów z Niemiec do Polski. Minister Siemoniak powiedział na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że po zdecydowanych działaniach strony polskiej niemieccy pogranicznicy stosują tylko procedurę readmisji. „Nie ma zatrzymania na przejściu, odmowy wjazdu i oddawania stronę polskiej. Takich kilka prób było, twardo żeśmy na to zareagowali i tylko jest readmisja” – stwierdził Minister przypomniał, że większość odmów wjazdu na teren Niemiec dotyczy osób, które mają legalny tytuł do pobytu w Polsce, ale nie u zachodnich sąsiadów. To wobec takich cudzoziemców stosuje się procedurę readmisji i niemieckie władze po sprawdzeniu pozwoleń na pobyt w danym państwie unijnym mają prawo cofnąć taką osobę. W dużej części procedura ta dotyczy obywateli Ukrainy, którzy są w Polsce legalnie. Polski rząd wprowadził czasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą ponad tydzień temu. To odpowiedź na falę nielegalnej migracji. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/PR1/w Wj