OPIS Pożar bloku w Ząbkach
Ząbki – pożar – Straż Pożarna Pożar budynku mieszkalnego w Ząbkach został opanowany, trwa jego dogaszanie i przeszukiwanie pomieszczeń. Jak poinformował na nocnym briefingu komendant główny Państwowej Straży Pożarnej nadbrygadier Wojciech Kruczek, w budynku, w którym jest ponad dwieście mieszkań, całkowicie spaliły się ostatnie piętra i poddasza. W akcji bierze udział około 60 zastępów straży pożarnej, czyli kilkuset strażaków. Ogień wybuchł na jednym z poddaszy około godziny 19.00. Blok przy ulicy Powstańców został szybko ewakuowany. Łącznie mieszkało tam około 500 osób. Trzy osoby odniosły lekkie obrażenia i zostały opatrzone na miejscu przez ratowników medycznych. Jeden strażak skręcił kostkę i został przetransportowany do szpitala. Akcję gaśniczą utrudniał silny wiatr i bliskość innych budynków. Wojciech Kruczek powiedział, że kolejnym etapem po dogaszaniu zarzewi ognia jest dokładne przeszukanie wszystkich pomieszczeń, w celu sprawdzenia, czy nikogo w nich nie ma. Dodał zarazem, że strażacy nie otrzymali żadnych informacji, aby ktokolwiek pozostał w budynku. Niektórzy ewakuowani z palącego się budynku znaleźli schronienie w miejscowej Szkole Podstawowej nr 3. Zapewniono im wszelką pomoc, również psychologiczną. Obecny na miejscu wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że poszkodowani otrzymają 8 tysięcy złotych pomocy doraźnej, a w zależności od zniszczeń w lokalach będą uruchamiane następne środki. Po ugaszeniu ostatnich zarzewi ognia, zniszczenia oceni nadzór budowlany. O 8:00 z udziałem wojewody i komendanta głównego PSP w Ząbkach zbierze się powiatowy zespół zarządzania kryzysowego. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Ustaleniem tego zajmą się policjanci. Mariusz Frankowski powiedział, że zniszczone kondygnacje prawdopodobnie nie będą nadawały się do odtworzenia. Na miejsce pożaru skierowano 200 policjantów.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/wcześn./d Pilecki/w kry