Niemcy krytykują kanclerza po polskiej zapowiedzi kontroli granicznych

Niemcy – granice – imigracja – Friedrich Merz Kanclerz Niemiec i minister spraw wewnętrznych krytykowani po zapowiedzi polskiego premiera o przywróceniu kontroli granicznych. Ostro reagują koalicjanci, a nawet część chadeków Friedricha Merza. „Polska zrobiła to, przed czym przestrzegaliśmy od lat” – skomentował Adis Ahmetović, poseł SPD specjalizujący się w polityce zagranicznej. Członek komisji spraw zagranicznych w magazynie „Der Spiegel” oskarżył kanclerza o brak wystarczającej koordynacji z europejskimi partnerami w kwestii kontroli granic, a efekty działań Friedricha Merza i szefa MSW Alexandra Dobrindta nazwał umiarkowanym sukcesem. Inna socjaldemokratka Sonja Eichwede oceniła planowane polskie kontrole graniczne za krok wstecz dla swobodnego przepływu osób i towarów w Europie. Jeszcze przed ogłoszeniem przez Donalda Tuska decyzji o kontrolach szef niemieckiego rządu zapewniał: „ze strony Niemiec nie ma żadnego kierowania do Polski osób, które złożyły u nas wnioski azylowe”. „Nie ma i nie będzie” – przekonywał Friedrich Merz, ale nawet jego partyjny kolega Knut Abraham, rządowy koordynator współpracy z Polską przekazał gazecie „Die Welt”, że konieczne zaostrzenie polityki migracyjnej nie może sprowadzać się do przepychania migrantów tam i z powrotem między Polską a Niemcami.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam #Górczewski/w kry

facebook
by e-smart.pl