NASK podtrzymuje: widzimy zagraniczne zaangażowanie w kampanię reklamową na FB

NASK – kampania reklamowa – Facebook – wybory NASK podtrzymuje, że w kontrowersyjną kampanię reklamową na Facebooku były zaangażowane podmioty zagraniczne. Chodzi o nieoznaczone reklamy polityczne, które promowały kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafała Trzaskowskiego i atakowały jego kontrkandydatów z prawicy. NASK wydał w sprawie oświadczenie, w którym informuje, że zgłosił 135 takich reklam. Treści zostały już zablokowane przez Facebooka. Reklamy naruszały polskie przepisy, bo nie były oznaczone przez komitet wyborczy i nie spełniały wymogów Kodeksu Wyborczego. Sprawa została zgłoszona Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, kiedy zasięg kampanii zaniepokoił NASK. Instytut podtrzymuje, że w kampanię reklamową zaangażowane były podmioty zagraniczne. Nie przesądza jednak kwestii finansowania kampanii. Wczoraj właściciel Facebooka firma Meta zaprzeczyła doniesieniom, że reklamy powstawały zagranicą. Spółka poinformowała, że administrator kampanii potwierdził swoją tożsamość i znajduje się w Polsce. Nie znaleziono żadnych dowodów na zagraniczne działania. Wirtualna Polska twierdzi, że w przygotowanie reklam byli zaangażowani pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja. Jej prezesem jest człowiek, który jeszcze kilka tygodni temu był asystentem posłanki Koalicji Obywatelskiej.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/NASK/w mk/w dwi/

facebook
by e-smart.pl