UE uderza w Rosję sankcjami z kilku stron
UE – Rosja – sankcje Unia Europejska uderza sankcjami Rosję z kilku stron. Ambasadorowie krajów członkowskich dali dziś zielone światło nie tylko dla 17. pakietu restrykcji za napaść na Ukrainę. Zapadła też wstępna zgoda na sankcje za rosyjską destabilizację w unijnych krajach, za użycie broni chemicznej na Ukrainie i za łamanie praw człowieka. Potwierdziły się tym samym nieoficjalne informacje brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej. Wszystkie dzisiejsze decyzje zostaną ostatecznie potwierdzone we wtorek przez ministrów spraw zagranicznych. To, że Rosja zleca działania destabilizujące na terenie Unii, wiadomo od dawna. Teraz, nakładając sankcje, Bruksela wskazuje na konkretne przykłady. Brukselska korespondentka Polskiego Radia widziała dokumenty w tej sprawie, które są na razie utajnione. Chodzi między innymi o atak na auto ministra spraw wewnętrznych Estonii, o zakłócanie sygnału GPS, czy o szpiegowanie i uszkadzanie kabli podmorskich. A cel jeden – siać strach, panikę, wywoływać napięcia. Osoby odpowiedzialne za te i podobne działania, oraz za rozpowszechnianie dezinformacji, zostaną wpisane na czarną listę z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami. Kolejne sankcje „27-mka” nałoży za użycie broni chemicznej na Ukrainie. Na celowniku wyspecjalizowane jednostki rosyjskiej armii i ośrodki badań naukowych pracujące nad bronią chemiczną. Notabene Wspólnota po raz pierwszy oskarży o to Rosję, powołując się w uzasadnieniu decyzji o sankcjach, na raporty Organizacji do Spraw Zakazu Broni Chemicznej z listopada 2024 i lutego tego roku. Trzeci rodzaj sankcji to te za łamanie praw człowieka – 28 sędziów i prokuratorów zostanie wpisanych na unijną czarną listę, za śmierć rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, ale też za wyroki skazujące przeciwników wojny na Ukrainie.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Beata Płomecka/Bruksela/i mm/w Wj