Politycy o podważaniu legalności najbliższych wyborów przez prezydenta

Wybory prezydenckie – Andrzej Duda – kampania Politycy koalicji rządowej są oburzeni i zniesmaczeni wypowiedzią prezydenta dotyczącą najbliższych wyborów. Andrzej Duda stwierdził wczoraj, że ich legalność jest zagrożona ze względu „na matactwa” obecnej koalicji rządowej, której zarzucił „cynizm i draństwo”. Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty z Lewicy uważa, że formułując taką tezę Andrzej Duda zachował się „niezbyt mądrze”, a przy tym cynicznie. Jego zdaniem prezydent sieje niepewność i chce zmobilizować swój elektorat. – Potencjalnie mówi o nas demokratach z czterech partii „to są ludzie, którzy są tak źli, że mogą sfałszować wybory, zobaczcie, wiedzcie to, nie głosujcie na ich kandydatkę, ani na ich dwóch kandydatów” – wyjaśnia Czarzasty. Zdaniem Patryka Jaskulskiego z KO prezydent postawił wczoraj na polaryzację polskiego społeczeństwa. „Stawia na wejście w narrację o zamachu stanu, którą próbuje sączyć Jarosław Kaczyński przez swoje media Polakom i Polakom – narracji, która buduje podziały i wprowadza w błąd, bo przecież dziś w Polsce obowiązuje rząd, który ma bardzo silny mandat społeczny” – stwierdza Jaskulski. Z prezydentem w sprawie legalności najbliższych wyborów zgadza się wicerzecznik PiS Mateusz Kurzajewski. „Uważam, że obecna władza wysyła pewne sygnały związane z tym, że będzie próbowała podważyć wynik wyborów prezydenckich” – stwierdza. I tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja. Ewentualna II tura 1 czerwca. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Fabisiak/ i dm/w fj

facebook
by e-smart.pl