Pożar przy Heathrow. Sprawę badać będzie jednostka antyterrorystyczna

Londyn – Heathrow- pożar – zamknięcie Detektywi z jednostki antyterrorystycznej będą brać udział w śledztwie sprawdzającym przyczyny pożaru, który sparaliżował lotnisko Heathrow. Straż pożarna informuje, że ogień udało się już opanować. Wypadek czy sabotaż? Policyjni antyterroryści mają się włączyć w dochodzenie, by odpowiedzieć na to pytanie. Samo ich zaangażowanie w tę sprawę nie przesądza jeszcze, czy był to atak, czy nie. Chodzi o to, by zdarzeniu jak najszybciej przyjrzeli się eksperci biegli w ocenianiu, czy mogliśmy mieć do czynienia z terroryzmem. Informację tę podały: dziennik „Times” oraz BBC. Tymczasem straż pożarna informuje, że ogień jest opanowany, a 90% pożaru udało się ugasić. „Nikt nie ucierpiał. nasi strażacy pracowali bardzo ciężko w bardzo niełatwych warunkach. Profesjonalnie opanowali sytuację”- mówił zastępca szefa London Fire Brigade Jonathan Smith, dodając, że nie ma też zagrożenia dla jakości powietrza w okolicy. Premier Keir Starmer zapewnił, że służby informują go o wszystkich nowych faktach w sprawie pożaru. Pożaru, który sparaliżował jedno z największych lotnisk świata. Ponad 1300 anulowanych połączeń, problemy dla ponad ćwierć miliona pasażerów – to efekty zamknięcia portu. Władze apelują, by nie przyjeżdżać na lotnisko. „To najbardziej ruchliwy dzień tygodnia na najbardziej ruchliwym lotnisku w Europie. Całkowitego zamknięcia na Heathrow nie widzieliśmy od czasu popiołu wulkanicznego w 2010 roku. Innymi słowy: ostatnim razem niebo nad Heathrow zostało zamknięte 15 lat temu. Wtedy wpłynęło to rzecz jasna również na inne miejsca w Królestwie i północnej Europie” – mówi Simon Calder, dziennikarz „Independenta” zajmujący się turystyką i komunikacją.Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/i mm/w OK

facebook
by e-smart.pl