Rzecznik PK: mężczyźni aresztowani ws. podpalenia Ikei na Litwie nie mają zarzutów podpalenia hali przy Marywilskiej

prokuratura – podpalenia – Marywilska Mężczyźni aresztowani na Litwie i w Polsce ws. podpalenia Ikei w Wilnie w maju zeszłego roku, nie mają zarzutów dotyczących pożaru hali targowej przy ul. Marywilskiej w Warszawie. Powiedział o tym rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, który mówił, że w polskim śledztwie brany pod uwagę jest wątek działalności rosyjskich służb. Dzisiaj premier Donald Tusk poinformował, że zdaniem litewskiej prokuratury za pożarami w Wilnie i Warszawie, a także próbą podpalenia fabryki farb we Wrocławiu, stali wynajęci przez Rosjan obywatele Ukrainy. Prokurator Przemysław Nowak potwierdził, że w Polsce i całym regionie działają grupy dywersyjne, kontrolowane przez Moskwę. Ich członkowie zajmowali się m.in. podpalaniem sklepów wielkopowierzchniowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Prokurator Nowak podkreślił, że zostało to procesowo udowodnione, co pozwoliło sądom na wydawanie nakazów aresztowania. Zatrzymany w Polsce w związku z podpaleniem Ikei w Wilnie, to obywatel Ukrainy Aleksander H. Badany jest jego udział w innych podpaleniach. Polska prokuratura postawiła mu zarzut szpiegostwa na rzecz rosyjskiego wywiadu.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/d Pilecki/w dwi/

facebook
by e-smart.pl