Szefowa resortu obrony Litwy: musimy być przygotowani do obrony
Litwa – wojna – przygotowania – obrona Litwa musi osiągnąć gotowość do obrony jak najszybciej. Mówiła o tym szefowa resortu obrony Litwy Dovile Šakaliene na konferencji prasowej poświęconej bezpieczeństwu państwa. Wyjaśniła też między innymi to jak zareaguje Wilno jeśli okaże się, że w pobliżu litewskich granic pojawi się nieprzyjaciel. Dovile Šakaliene powiedziała, że w takiej sytuacji plan przewiduje zgromadzenie na terytorium Litwy żołnierzy litewskich oraz sił NATO. „W ten sposób spróbują one odstraszyć wroga, a jeśli zajdzie taka potrzeba, to zapewnią odpowiednią odpowiedź” – wyjaśniła szefowa resortu obrony. Wskazała, że wyzwaniem w tej chwili jest jednak zapewnienie jedności transatlantyckiej. Jak zaznaczyła, najważniejsze dla Litwy jest osiągnięcie jak najszybciej gotowości obronnej. „Moim celem jest stworzenie systemu obronnego, który już dziś będzie w stanie pomóc się przeciwstawić wrogowi oraz będzie gotowy na każdy scenariusz” – powiedziała Dovile Šakaliene i dodała: „My jako państwo, musimy przejść na myślenie wojenne. Jutro wojny nie będzie, ale musimy być gotowi do działania” – powiedziała. Wczoraj szefowa litewskiego resortu obrony spotkała się w Warszawie z ministrem obrony narodowej, wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. „Nie mamy powodów, by wierzyć, że państwo, które wiele razy naruszało umowy międzynarodowe, porzuci swoje imperialne plany” – powiedziała Dovile Šakaliene cytowana w komunikacie swojego ministerstwa.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Kamil Zalewski/Wilno/i mm/w Wj