Uroczystości na warszawskiej „Łączce”
prezydent – Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – uroczystości Prezydent i przedstawiciele Sejmu oddali hołd pomordowanym przez komunistów żołnierzom niepodległościowego podziemia. W Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych na tak zwanej „Łączce” na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach złożono kwiaty i zapalono znicze. Prezydent Andrzej Duda powiedział, że komuniści chcieli zatrzeć pamięć o żołnierzach, którzy nie zgodzili się na sowiecką dominację. Przypomniał, że działało co najmniej około 8 tysięcy żołnierzy podziemia antykomunistycznego, ale wspierało ich kolejnych kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Zaznaczył, że szczątki pomorodowanych przez wiele lat spoczywały w bezimiennych dołach, pod ulicami i chodnikami czy śmietniskami. Prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki przypomniał, że polskie społeczeństwo nie było gotowe po wojnie na kolejną na walkę dlatego żołnierze wyklęci byli „sumieniem narodu”. „Oni byli najtwardsi z twardych, byli twardzi, zdecydowani i niezłomni. Byli sumieniem polskiego narodu, który pragnął wolności i niepodległości” – powiedział prezez IPN. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest świętem państwowym, które służy uczczeniu żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Upamiętnia tych, którzy walczyli zbrojnie przeciwko komunistycznej dyktaturze po zakończeniu II wojny światowej, zarówno żołnierzy, jak i wspierające ich osoby cywilne. Tysiące ludzi pomagało tzw. drugiej konspiracji, często ponosząc najwyższą cenę. Żołnierze wyklęci, nazywani też „niezłomnymi”, w latach 1944-1963 walczyli o prawo do samostanowienia polskiego społeczeństwa, stawiając zbrojny opór narzuconej przez Moskwę władzy. IAR/ Informacyjna Agencja Radiowa/ #Pieśniewski/w OK