Rumunia: C. Georgescu opuścił prokuraturę, zamiast aresztu nadzór sądowy

Rumunia- Calin Georgescu- prokuratura Zwycięzca anulowanej pierwszej tury wyborów na prezydenta Rumunii Calin Georgescu po usłyszeniu zarzutów opuścił budynek prokuratury generalnej. Nie odpowiedział jednoznacznie, czy ponownie będzie kandydował. Prokuratura generalna nie zastosowała ostatecznie aresztu wobec tego prawicowego polityka. Calin Georgescu, po złożeniu wyjaśnień, usłyszał sześć zarzutów. Dotyczą między innymi nawoływania do obalenia porządku konstytucyjnego Rumunii. Nałożono na niego nadzór sądowy na sześćdziesiąt dni. Nie może między innymi opuszczać kraju i będzie się meldował na policji. Wieczorem opuścił budynek prokuratury, przed którą zgromadzili się jego zwolennicy. „Idziemy dalej do przodu. Z pewnością to my, ludzie, jesteśmy siłą. Jesteśmy energią. Oczywiście, nic mnie nie zaskoczyło. Jest tak, jak myślałem” – powiedział po wyjściu z prokuratury Calin Georgescu. Dziennikarze pytali się go również, czy będzie startował ponownie w wyborach prezydenckich, które odbędą się w maju. Nie odpowiedział jednoznacznie na to pytanie. Trudno jednak przypuszczać, że zrezygnuje ze startu. Niektóre sondaże dają mu obecnie nawet pięćdziesiąt procent poparcia.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Piotr #Piętka/i mm/w Wj

facebook
by e-smart.pl