Kanclerz Niemiec rozmawiał z prawdopodobnym następcą
Niemcy – wybory – kanclerz Olaf Scholz półtorej godziny rozmawiał z Friedrichem Merzem. Spotkanie kanclerza Niemiec z jego prawdopodobnym następcą dotyczyło technicznego przejęcia władzy przez chadeków od socjaldemokratów, ale nie tylko. Wypowiedzi od razu po rozmowie nie było, ponieważ obaj politycy biorą udział w konstytuowaniu się klubów parlamentarnych. Olaf Scholz będzie posłem, ale raczej bez żadnych funkcji. Friedrich Merz – wręcz przeciwnie. To on jeszcze dziś spotyka się z szefem siostrzanej partii bawarskich chadeków, by szybko potem przejść do rozmów z socjaldemokratami o „wielkiej koalicji”, bo tak nazywana jest od dekad współpraca CDU i CSU z SPD. W pierwszej rozmowie dnia, według zapowiedzi, obecny kanclerz ustalał z potencjalnym następcą szczegóły przekazania kierowania rządem tak, by zachować ciągłość prowadzonych spraw. Olaf Scholz już wcześniej obiecał zachowanie wszelkich demokratycznych i zwyczajowych zasad. Trudniejszym tematem był zapewne nowy pomysł, by jeszcze w obecnej kadencji Bundestagu przegłosować zmiany w zapisach o nadmiernym zadłużaniu, blokujące choćby zakupy broni dla Niemiec i Ukrainy. W nowowybranym składzie parlamentu mogłyby to zablokować wzmocnione skrajne partie – AfD i Lewica. Budżet to pierwszy temat rozmów między chadekami i socjaldemokratami, chętnymi do zbudowania koalicji, ale miejscami wyraźnie różniącymi się programowo.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam #Górczewski/i mg/w OK