Dziesiątki manifestantów w Nowym Sadzie
Serbia- Nowy Sad- protesty Kilkadziesiąt tysięcy studentów, rowerzystów, rolników i taksówkarzy dotarło w piątek późnym wieczorem do Nowego Sadu by w sobotę zaprotestować przeciwko serbskim władzom. Licznie wsparli ich mieszkańcy miasta. Choć początkowo planowano by marsz studentów z Belgradu do Nowego Sadu zakończył się ich odpoczynkiem na tutejszej uczelni, to protestujący wraz z witającymi ich niezwykle licznie mieszkańcami miasta poszli na plac przed dworcem kolejowym. Według wstępnych szacunków, przyszło co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób. „Czujemy wielką siłę, ponieważ widzimy, że każdego dnia przychodzi o wiele więcej ludzi, więc to dla nas wielka motywacja ze strony tych ludzi” – mówi Ognjen – student z Belgradu. Tysiące takich jak on wspierają dziesiątki tysięcy mieszkańców Nowego Sadu. “Musimy wspierać to młodsze pokolenie, studentów, bo to oni dokonują zmian, to ich najtrudniej jest zaszantażować” – mówi Marko Tomović – mieszkaniec Nowego Sadu. Jutro protestujący najpierw spotkają się przed dworcem kolejowym, gdzie trzy miesiące temu pod zawalonym dachem zginęło piętnaście osób. Następnie zablokują wszystkie trzy mosty na Dunaju prowadzące do centrum miasta. Wieczorem zaplanowano wielką manifestację na największym placu Nowego Sadu. Nie wiadomo jak na te protesty będą reagować władze Serbii. Trzy dni temu do dymisji podał się premier Milosz Vuczević.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Piotr #Piętka/Nowy Sad/w dwi/