Gazeta Wyborcza: Karol Nawrocki zatrudniał w IPN zaufanych ludzi z Muzeum II WŚ

Gazeta Wyborcza-Karol Nawrocki-IPN-MIIWŚ Urzędniczka, która na polecenie Karola Nawrockiego brała udział w usunięciu ośmiu tysięcy albumów Muzeum II Wojny Światowej, nadzorowała też słynne apartamenty tej instytucji. Nawrocki zabrał ją do Instytutu Pamięci Narodowej na dyrektorskie stanowisko – pisze Gazeta Wyborcza. Wartość zniszczonych albumów to ponad 200 tysięcy złotych. W czerwcu obecna dyrekcja Muzeum złożyła w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa „wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w obrocie gospodarczym”. W sprawie zniszczenia publikacji pojawia się nazwisko Karoliny Imianowskiej. Zajmowała się ona katalogami, nadzorowała też część hotelową. Nawrocki – bez opłaty – korzystał z luksusowego apartamentu w Muzeum, mimo że mieszkał około 5 kilometrów od placówki. Bezpłatnie hotelu używał też jeden z ówczesnych wicedyrektorów MIIWŚ. Pracował w muzeum jeszcze po odejściu Nawrockiego, który latem 2021 roku został prezesem IPN. Dziś ten wicedyrektor też pełni wysoką funkcję w Instytucie. Karolina Imianowska – z wykształcenia magister wychowania fizycznego – została szefową Wydawnictwa IPN. W czasie, gdy pracowała w muzeum, zrobiła MBA i skończyła roczne studium biznesowe na Uniwersytecie Gdańskim. Jesienią, kiedy było wiadomo, że Karol Nawrocki będzie kandydatem PiS na prezydenta, odeszła z IPN. W Instytucie powiedziano Wyborczej, że „na razie wykorzystuje zaległy urlop”. Oprócz tego Nawrocki wziął do Instytutu jeszcze inne osoby – zastępcą dyrektora kadr jest Sebastian Marciniak – główny koordynator operacji pozbycia się „niewygodnych” katalogów z gdańskiego Muzeum. Razem z Karolem Nawrockim do IPN przeszła też Magdalena Hajduk – jest dyrektorką działu projektów cyfrowych.Informacyjna Agencja Radiowa/Gazeta Wyborcza/w hm

facebook
by e-smart.pl