Szefowie rządów Niemiec i Danii za nienaruszalnością granic
Niemcy – Dania – Olaf Scholz – Mette Frederiksen Bezpieczeństwo na Bałtyku było głównym tematem apotkania szefów rządów Niemiec i Danii. W Berlinie Olaf Scholz podjął Mette Frederiksen, by porozmawiać o Rosji i Ukrainie. Nazwa Grenlandia na konferencji prasowej europejskich przywódców nie padła. Jedynym odwołaniem do zapowiedzi Donalda Trumpa o przejęciu Grenlandii od Danii było krótkie zdanie Olafa Scholza, że „granic nie można przesuwać siłą”, z uzupełnieniem po angielsku, że to słowa „do tych, których dotyczą”. Politycy odnieśli się natomiast do sytuacji na Morzu Bałtyckim, zatem bliżej polskich granic. „Widzimy rosyjskie ataki hybrydowe” – powiedziała premier Danii. „I niestety teraz także współpracę Rosji, Iranu i Korei Północnej. Musimy działać w Europie, potrzebujemy silniejszej i bardziej zdecydowanej Europy” – zaapelowała Mette Frederiksen. Olaf Scholz mówił o kolejnym uszkodzeniu światłowodu na dnie Bałtyku, tym razem między Łotwą a Szwecją. „To pokazuje zagrożenie, jakie stwarza rosyjska flota cieni” – ocenił kanclerz Niemiec. „Dzięki operacji NATO >>Baltic Sentry Szefowie rządów Danii i Niemiec zapewnili o dalszym wparciu dla Ukrainy. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Adam #Górczewski/w OK