Wichury w Szkocji
Zjednoczone Królestwo – Szkocja – pogoda Czerwony alarm pogodowy – oznaczający zagrożenie dla życia – objął dużą część Szkocji. Znad Irlandii dotarła tam wichura Eowyn. W pasie środkowym Szkocji mieszka najwięcej ludzi. Dziś wszyscy znaleźli się w strefie czerwonego alarmu. Zgiełk wielkich ulic handlowych Glasgow ustąpił hukowi wiatru i deszczu. Większość ludzi posłuchała ostrzeżeń i została w domach. W Edynburgu do późnego popołudnia nie można liczyć na tramwaje i autobusy. Szkocki przewoźnik kolejowy odwołał wszystkie połączenia.”Bezpieczeństwo klientów i pracowników to nasz absolutny priorytet” – mówi Mark Ilderton ze Scotrail. Na lotniskach – poważne utrudnienia.Przykład? Rano samolot z londyńskiego Stansted wyruszył ku Edynburgowi. Nie było warunków do lądowania. Pokrążył więc nad granicą między Szkocją i Anglią i wrócił do Londynu. Koło południa służby rozszerzyły alert na południe od pasa centralnego, na Dumfries and Galloway. Najgorsze ma minąć późnym popołudniem. Wiatr zaczyna powoli słabnąć w Irlandii, która znalazła się na pierwszej linii uderzenia. Minie jednak sporo czasu, nim uda się odblokować drogi i przywrócić elektryczność w setkach tysięcy domów. Późnym rankiem bez elektryczności radzić sobie musiało ponad 700 000 gospodarstw. O tej porze roku wiatr często daje się we znaki mieszkańcom Wysp Brytyjskich. W ostatnich latach były to między innymi orkany i wichury: Darragh, Bert, Ashley, Isha, Jocelyn, Henk, Gerrit, Dudley, Malik i Eunice.Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/i mg