Botswana: rządząca partia najprawdopodobniej wygrywa wybory

Botswana – wybory – liczenie głosów Wybory parlamentarne w Botswanie najprawdopodobniej wygrywa partia rządząca. Liczenie głosów przeciągnęło się, ponieważ frekwencja okazała się wyższa, niż oczekiwano. Jak poinformowała komisja wyborcza, spośród ponad dwóch i pół miliona uprawnionych do głosowania zarejestrowało się ponad milion osób. Władze Botswany nie są jeszcze w stanie podać konkretnych wyników wyborów. Rządząca Konserwatywna Partia Demokratyczna Botswany, na której czele stoi prezydent Mokgweetsi Masisi, spodziewa się zachować kontrolę nad parlamentem. Zgodnie z obowiązującym w Botswanie systemem partia, która jako pierwsza zdobędzie 31 z 61 mandatów w parlamencie, zostanie ogłoszona zwycięzcą i będzie mogła obsadzić swojego kandydata na stanowisku prezydenta. Jednak wstępne wyniki oddzielnego głosowania w samorządach lokalnych wskazywały na dobre wyniki lewicowej partii Parasol na rzecz Demokratycznej Zmiany, co zdaniem niektórych komentatorów może wskazywać na tendencję ogólnokrajową. Przywódca tej partii – prawnik zajmujący się prawami człowieka Duma Boko – po raz trzeci kandyduje przeciwko rządzącej w kraju od odzyskania niepodległości, czyli od 1966 roku, Konserwatywnej Partii Demokratycznej Botswany. „Już o wiele za długo funkcjonujemy w systemie, który konsekwentnie zapewnia takie same, w najlepszym razie mierne wyniki” – powiedział polityk. Partia Parasol na rzecz Demokratycznej Zmiany skarżyła się także na nieprawidłowości w dniu głosowania, które miały przebiegać według podobnego scenariusza, jak podczas wyborów w 2019 roku, kiedy próbowało unieważnić wyniki, ale sprawa została oddalona przez sąd. „Obawiamy się, że będziemy mieli kolejne sfałszowane wybory, tak jak w 2019 roku” – powiedział szef grupy obserwatorów tej partii. Botswana to jedna z najdłużej funkcjonujących demokracji w Afryce, jeden z najbogatszych i najstabilniejszych krajów Czarnego Lądu. Gospodarka oparta jest przede wszystkim na sprzedaży diamentów – Botswana ma jedno z największych złóż kamieni szlachetnych na świecie. Jednak nowy rząd będzie musiał skoncentrować się na uniezależnieniu kraju od tego skarbu – twierdzą analitycy. Dochody Botswany ze sprzedaży spadają, bo osłabła koniunktura na świecie. Ponadto w kraju panuje wyniszczająca susza. W ostatnim czasie z powodu kryzysów bezrobocie wzrosło do 27 procent, a najbardziej cierpi młodzież. Pojawiły się także zarzuty dotyczące korupcji w rządzie, nepotyzmu i złego zarządzania. Ponadto według Banku Światowego przepaść między bogatymi i biednymi w Botswanie jest jedną z największych na świecie.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/AFP/d OW/w Wj

facebook
by e-smart.pl