Słowacja: podczas zamachu na premiera zawiódł osobisty ochroniarz
Słowacja – Robert Fico – zamach – raport Podczas zamachu na premiera Słowacji zawiódł jego osobisty ochroniarz. Tak wynika z raportu słowackiego odpowiednika Służby Ochrony Państwa. Przy pierwszym z pięciu strzałów w kierunku Roberta Ficy funkcjonariusz instynktownie odskoczył i nie osłonił szefa rządu. „Działania ochroniarza tuż przed atakiem i zaraz po nim można ocenić jako niewystarczające” – powiedział minister spraw wewnętrznych Matúš Šutaj Eštok, prezentując ustalenia przed parlamentarną komisją obrony i bezpieczeństwa. „Samym strzałom nie dało się zapobiec. Zamachowiec zaatakował z bliskiej odległości i bez ostrzeżenia” – dodał szef resortu. Z raportu wynika, że premier trafił po opiekę lekarzy w ciągu niespełna trzech minut od pierwszego wystrzału. Pozytywnie oceniono decyzję o przewiezieniu go do miejscowego szpitala w Handlovej, zamiast do większej placówki w Bańskiej Bystrzycy. Po zamachu, do którego doszło w maju, zwiększono intensywność szkoleń rządowej ochrony. Szef służby Pavol Krejčí potwierdził, że przed trzema tygodniami zatrzymano emeryta z bronią, który próbował się dostać na uroczystość z udziałem premiera.IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Wojciech Stobba/Praga/i mg/w hm