Mołdawia: rozpoczęły się wybory prezydenckie

Mołdawia-wybory-głosowanie 11 kandydatów ubiega się o stanowisko prezydenta w mołdawskich wyborach. Równolegle z głosowaniem odbywa się referendum dotyczące wpisania integracji europejskiej do konstytucji. Głosować można od 7 do 21 miejscowego czasu (od 6 do 20 czasu obowiązującego w Polsce). Według sondaży największe szanse na zwycięstwo ma urzędująca prezydent Maia Sandu, choć prawdopodobnie konieczna będzie druga tura, do której może wejść były prokurator generalny Alexandr Stoianoglo albo umiarkowanie prorosyjski Renato Usatii.W czasie kampanii wyborczej dochodziło do wielu naruszeń, przede wszystkim ze względu na aktywność Moskwy, która za wszelką cenę chce doprowadzić do przegranej prozachodniej Mai Sandu i odrzucenia w referendum eurointegracji. Na przykład mieszkający w Moskwie, a skazany w Mołdawii na 15 lat więzienia za defraudację państwowych pieniędzy, oligarcha Ilan Sor stworzył całą sieć, która przekupuje wyborców – mówi Polskiemu Radiu komentator polityczny Alexei Tulbure. „Policja wykryła całą sieć organizowaną przez Kreml przy pomocy ludzi Sora. Wchodzi do niej 130 tysięcy osób, choć mówią, że jest o wiele więcej” – dodaje. Policja poinformowała też, że tylko we wrześniu na funkcjonowanie sieci Moskwa przeznaczyła 15 milionów dolarów. Dziennikarz portalu Newsmaker Evghenii Ceban zwraca uwagę, że pokazuje to, jak ważne dla Moskwy są dzisiejsze wybory i referendum. „Oni wydają ogromne i chyba bezprecedensowe sumy dla mołdawskiej polityki” – podkreśla. Według sondaży około dwóch trzecich mieszkańców Mołdawii popiera integrację europejską. Nie obejmują one jednak ogromnej diaspory, która najczęściej ma prozachodnie poglądy i też odda dziś swoje głosy. Liczbę osób z mołdawskim paszportem szacuje się na cztery miliony. Z tego w samej Mołdawii mieszka około dwóch i pół miliona z nich.Informacyjna Agencja Radiowa/Piotr Pogorzelski/prdz/Kiszyniów/w hm

facebook
by e-smart.pl