Apel do Premiera o ochronę zwierząt podczas powodzi
zwierzęta – powódź- Fundacja Viva! W polskich procedurach kryzysowych nie ma ani słowa o zwierzętach – alarmują obrońcy zwierząt po powodzi na Dolnym Śląsku.Napisali petycję do premiera, by prawa zwierząt w podobnych sytuacjach były uwzględniane w przyszłości – mówi Anna Zielińska z fundacji Viva! Akcja dla Zwierząt. „Gros zwierząt to są zwierzęta domowe, psy w kojcach, przy budach. To są zwierzęta gospodarskie, które są utrzymywane czasami w bardzo dużych hodowlach i te miejsca zostały zalane. To stanowi, oczywiście, zagrożenie dla życia zwierząt i zdrowia tych zwierząt, ale, oczywiście, jeżeli dojdzie do właśnie takiego zalania, to później także dla zdrowia ludzi” – wyjaśnia aktywistka. Po powodzi w 2010 roku fundacja prowadziła szkolenia na temat postępowania ze zwierzętami domowymi i gospodarskimi podczas zalania. Jednak potrzebne są rozwiązania systemowe. Te szkolenia zostały zawieszone podczas ostatnich dwóch kadencji rządu, a są bardzo potrzebne. Wiele osób nie chciało się ewakuować, jak podkreśla Anna Zielińska, by zapewnić bezpieczeństwo swoim zwierzętom. Wiele osób nie wiedziało też, jak to bezpieczeństwo zapewnić. Jak podkreślają aktywiści, podczas ostatniej powodzi w pomoc zwierzętom zaangażowani byli jedynie wolontariusze i organizacje pozarządowe. Petycja w sprawie zapewnienia ochrony zwierzętom w obliczu powodzi i innych katastrof znajduje się na stronie fundacji. List otwarty trafi do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w najbliższych dniach. IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/ #Depczyńska/w mmch